No i wiemy więcej. Jest wielce możliwe, że osoba, która poruszyła temat godziny opublikowania pewnego wpisu, jest z II Lo. Wygląda na to, że zna rozkład dzwonków w tej szkole.
Ja byłbym ostrożny. Moje dzieci chodzą do różnych szkół i mają tam przerwy o różnym czasie.
Tak przy okazji" amur" to chyba taka ryba, fe - najszybciej się psują i bardzo brzydko pachnie. To tylko w kwestii smrodu jakie robią takie wpisy jak twoje.
Po drugie, może ten "szykanowany" autor wpisu miał właśnie okienko
Proponuję, żeby ten spec od godzin pracy nauczycieli do tego dotarł, sprawdził i dał znać.
Mistrzu, jesteś wielki. Dawaj, wrzucaj, kiedy mają przerwy, będzie wesoło
Amu,spoko! Nauczyciele pracują"tylko" 3 godz. dziennie. Pisali na zmianę.
Nie wiem co o tym sądzić, ale dyrekcja zakazała prób poloneza w szkole. Najpierw zachęcali, teraz zabraniają.
Każdy uczeń wie, że studniówka to wydatek od 1klasy liceum a teraz nagle jak trzeba się zmagać z kosztami to zaczynają sapać. U mnie w szkole, wszystko organizują uczniowie z rodzicami, nauczyciele tylko pomagają więc to od nas w dużej mierze zależy ile za studniówke zapłacimy. Moja szkoła płaci do 400zł więc to nie jest jakoś mega dużo, bo postaraliśmy się żeby nie obciążać aż tak rodziców a i tak wszystko w tej cenie jest i niczego nie brakuje. Poza tym koszt za nauczycieli nie jest ogromny więc nie rozumiem tych spin. Tak było zawsze i zawsze będzie a to co wyszło tu powinien każdy z nas zostawić dla siebie. Oczywiste jest że nikt nie lubi marnować kasy ale nie uważam że to 400zł które ja daje będą zmarnowane!
No to nauczyciele stoją na przegranym, bo zdecydowana większość społeczeństwa jest przeciwko sponsorowaniu im przez podatników licznych przywilejów.
Jestem zdegustowany po dzisiejszym zebraniu rodziców w klasie maturalnej piotrkowskiej "dwójki". To co urządziła DYREKCJA tej szkoły pozwoli naszym dzieciom nigdy nie zapomnieć tej studniówki. Nikt z "dyrekcji" z nami, rodzicami, nie chce konstruktywnie porozmawiać o możliwościach rozwiązania tego problemu. Dziennikarze rozdmuchali temat na czasie, nie znając realiów (o zgrozo) że grono pedagogiczne jest grupą osób zaproszonych. Organizatorami są rodzice, lecz to nauczyciele na takich spotkaniach są w stanie zapanować nad młodzieżą. Kto weźmie odpowiedzialność?
Drugą bardzo newralgiczną sprawą jest budowanie dobrej opinii o placówce. Wszyscy absolwenci gimnazjów będą się zastanawiać czy przyjść do dwójki skoro dzieją się takie "cuda". Czysta destrukcja. Ktoś kiedyś powiedział "jak na CIEBIE plują to rozłóż parasol i udawaj że deszcz pada". Odnosi się to do ludzi na piedestale. To ich czyny są odczuwane przez nas wszystkich a w tym przypadku dotyka młodzież. W dorosłość wkroczy z takim niesmakiem spowodowanym przez dziennikarzy którzy w niewłaściwym okresie stworzyli artykuł oraz zacietrzewienie osób decyzyjnych ze szkoły którym honor nie pozwala odwrócić biegu wydarzeń.
Szanowny Rodzicu maturzystki, podajesz nieprawdziwe informacje.
To prawda. Są napuszeni i zachowują się jakby żyli nawet nie w poprzedniej epoce, ale na początku wieku XIX.
Natomiast na marginesie do pana K++++++++++++, już nie mogę cię słuchać. Idź spać, już po Dobranocce.
Szkoda, że nauczyciele ich nie znają... bo rozpisują się w pracy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!