Przecież z definicji osoby posiadającej pierwsza grupę inwalidzka wynika iż jest to osobo niezdolna do samodzielnej egzystencji i wymaga calodobowo pomocy. Więc nie rozumiem w czym problem? Chyba nadinterpretacji przepisów. Ale to w końcu polska i państwo w państwie!!!!
Zawsze znajdzie się głupek co pojedzie pod prąd chodź przepisy mówią inaczej. Narodowa przywara, jak zakazują to zrobię inaczej. A życie takie proste nie wolno od 10 do 12 to nie idę bo wiem że robię kłopot sprzedawcy który nie może mnie obsłużyć bo kary dochodzą do 30000zł. a według prawa właściciel sklepu może bezpośrednio wskazać do ukarania pracownika który przepis złamał. Piszę oczywiście o godzinach seniora.
Zostałem zawrócony ze sklepu ze względu na wiek i chwała za to , jeżeli nie przyczyniam się do bezobjawowego rozprzestrzeniania wirusa .Nie ma co bić piany ,przestrzegajmy obowiązujące przepisy .
Teraz się niby sklepy boją. A jak kiedyś sklepy czasem sprzedawały wyrośniętym łepkom alkohol, bo rzadkością jest zapytać o dowód. To kiedyś sklepy nie widziały problemu a teraz widzą? Owszem w Lidlu nawet 40 latka potrafią zapytać o dowód bo przepisy (czyli albo wszystkich albo wcale nie pytać?) Każdy ma oczy potrafi rozróżnić ewentualny wiek. Ja trochę nie na temat ale takie to postrzeganie przepisów przez sklepy.
A kto sprawdza wiek seniorów ??? Kasjerka w sklepie ??? Pan cieciu na ochronie??? To teraz 59.5 wypad ze sklepów. Żenadą są te godziny zeby to miało ręce i nogi to seniorzy w innych godzinach zakaz obsługi i to było by miodzio
Człowiek wraca po nocce z pracy i nie może sobie kupić wódki.
Ten durny przepis żadnego bezpieczeństwa nie poprawia, za to pięknie skłóca ludzi. I o to władzy chodzi, bo takim skłóconym społeczeństwem łatwiej manipulować i zawsze można wskazać winnych (rząd nigdy nie jest winny).
To co w tym wszystkim najbardziej smuci jest to, że spora część społeczeństwa popiera takie idiotyczne rozwiązania. Jakim trzeba być kadłubem umysłowym, żeby radośnie przyklaskiwać, kiedy władza ogranicza swobodę działania wskazując, kiedy można robić zakupy, a kiedy nie? Takich idiotyzmów to nawet "za komuny" nie było. A kolejki przed sklepami znowu się pojawiły. O ile "za komuny" wynikały one z innych przyczyn, to dziś wynikają z debilnego przepisu ograniczającego ilość klientów w sklepie. I najgorsze jest to, że masa ciemniaków tym idiotyzmom przyklaskuje.
Wracałem z psem od weterynarza było tuż porzed 12 chciałem dla psiaka kupić wodę a pani w markecie ,że godziny senioralne.Po pierwsze to jest rozporządzenie. Po drugie ja i moje pieniądze nie chodzimy do tych sklepów niech ich seniorzy utrzymują. Po trzecie starsze osoby i tak chodzą cały dzień.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!