metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
U panien ~U panien (Gość)08.11.2013 08:41

"Janpol" napisał(a):


Janpol- myślę dokladnie jak Ty. Padre pozwolił odejść życzliwym sobie ludziom a zanim odeszli nie słuchał co mieli do powiedzenia. Pod tym co napisałeś podpisuję się zdecydowanie. Padre staliśmy za Tobą murem a Ty zacząłeś biegać tam gdzie wydawało Ci się piękniej. Ułuda- Ty powinieneś wiedzieć najlepiej!

00


wira ~wira (Gość)08.11.2013 08:19

Myślę, że nie należy zbyt pochopnie kogoś osądzać, bo można mu wyrządzić krzywdę (zszargana opinia jest gorsza niż kara cielesna). Nie osądzajmy, to nie do nas należy. Wydobywajmy z ludzi dobre cechy a nie te złe.

00


wierna ~wierna (Gość)07.11.2013 23:56

Znam Ks. od kilku lat wiem jaki ma stosunek to ludzi i dzieci. Zawsze mogła młodzież na niego liczyc.
W chwili kiedy zmarła nasza rówieśniczka wszystko szybko zorganizował,zawsze mogliśmy liczyc na Jego pomoc.Jest normalnym człowiekiem jak my. Zapamiętałam Go jako osobę miła uśmiechniętą sympatyczną radzącą sobie ze szystkimi troskami. Wszyscy mogli na nim polegać. Nie mogę czytac tych waszych komentarzy oceniac kazdy potrafi ale pomoc to juz nie ma komu!

00


Mika ~Mika (Gość)07.11.2013 23:18

Zgadzam się, ludzie uwielbiają atakować, krytykować, a nawet nie doczytają całego wywiadu, kolejna okazja do zrobienia afery - czasami są powody, jednak w tym przypadku to zdecydowana przesada, i pokazuje głupotę ludzi i to jak dają się zmanipulować! Niefortunne sformułowanie, cały wywiad ma inny wydźwięk, zresztą niektóre pytania są kompletnie idiotyczne. Zastanówcie się ludzie, poczytajcie, zanim wyrobicie sobie opinię na podstawie 2 wyciągniętych zdań powtarzanych w mediach. To na prawdę gorzej świadczy o tych ludziach - Ci którzy chcą dotrzeć do prawdy, szukają informacji, czytają, i dopiero na tej podstawie mogą wyrobić sobie opinię. Myślę, że trzeba pomodlić się za księdza, tego, aby dodać mu siły w tym koszmarze który zafundował sobie niefortunną, nieprzemyślaną wypowiedzią, i który zafundowały mu media, jak i za tych księży i ludzi, którzy grzeszą, są pedofilami, i krzywdzą innych. Na pewno więcej dobrego przyniesie modlitwa (mówię do ludzi wierzących), niż nienawiść i krytyka.

00


Njnjnjn ~Njnjnjn (Gość)07.11.2013 22:29

Oj łatwo kogoś zmieszać z błotem......taka nasza natura....nie mozna wszyskich mierzyć jedna miara. Bochynski palnął głupotę, a teraz juz go wszyscy ukamienowali......

00


pornografia wszechobecna ~pornografia wszechobecna (Gość)07.11.2013 22:15

Dzieci z rodzin dysfunkcyjnych są narażone niebezpieczeństwo. Szukając miłości, akceptacji mogą paść ofiarą narkomani, prostytucji, pedofilii. Tym bardziej, że seks jest wszechobecny: w reklamach, w internecie, nawet w filmach dla dzieci. Dorosły powinien być odpowiedzialny mimo że dzieci mogą chcieć naśladować te zachowania nie wiedząc jakie to niesie dla nich zagrożenie.

00


Luca ~Luca (Gość)07.11.2013 22:13

przeczytajcie wywiad ze zrozumieniem i porzrućcie te debilne komentarze
http://dajerade.com/obrazek/10803/

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)07.11.2013 21:56

Ten temat staje się męczący. Już trzeci artykuł, gdzie wszyscy wylewają swoje oburzenie. A do wszystkiego powinno się mieć dystans. Mam wrażenie, że Bochyński chciał w pewien sposób "zdjąć" nieco winy z kościoła za przypadki pedofilii, nic więcej. Wyszło jak wyszło, a kuria odcięła się pewnie tylko dlatego, że o sprawie szumu narobiły media. Pewne fragmenty wypowiedzi księdza są dość kontrowersyjne, zgadzam się. Ale niedobrze się robi czytając wypowiedzi, gdzie niektórzy domagają się dla niego więzienia czy nawet wykastrowania. Paranoja jakaś. Napiętnowanie powinno być proporcjonalne do przewinienia. On tylko wyraził pewną opinię, a niektórzy wypowiadają się w komentarzach o nim tak, jak by sam był pedofilem, który codziennie jakieś dziecko gwałci... Z wypowiedzią można się nie zgadzać, można polemizować, ale chyba jest to zbyt błahy powód, by totalnie kogoś zniszczyć? Nie znam się, wiem jednak, że pedofilia to dość śliski i złożony temat. Kontakt seksualny dorosłego z ośmio- czy dziesięciolatkiem źle się kojarzy. Oczywiście mam na myśli normalnych ludzi z naszego kręgu kulturowego, bo wyznawcy "religii pokoju" nie mają takich dylematów. Robią po prostu to, co robił "prorok" Mahomet: dzieci i kozy nadają się do ruchania... Nas to gorszy i odpycha, i słusznie zresztą. Ale jeśli wziąć 14-letniego chłopaka i 18-letnią dziewczynę (lub odwrotnie)? Różnica wieku niewielka i oboje już czują potrzeby, ale w myśl prawa jest to pedofilia! Znacie normalnego 14-latka, który nie chciałby pójść do łóżka z ładną 18-latką? :) Problem złożony i jak widać trudno każdy przypadek pedofilii wrzucić do jednego worka...
Ksiądz mógł kontrowersyjnie, to i ja coś dodam. Czy ci wszyscy pobożni, którzy codziennie modlą się przed obrazem Matki Bożej pomyśleli choć raz, że chodząc w ciąży z Jezusem była (tak pi razy drzwi) rówieśniczką dzisiejszej szóstoklasistki? Oczywiście dogmaty religijne twierdzą, że ojcem Jezusa był sam Bóg, który przez anioła, ten teges, zwiastował... wicie, rozumicie... no... Ale ci bardziej realnie podchodzący do życia Jezusa i historii biblijnych widzą sprawę inaczej. Święty Józef (starszy od Marii o kilkanaście lat; pedofil?!) nie był ojcem Jezusa, gdyż nawet w ewangeliach jest informacja, że związał się już z ciężarną Marią. Pewne przekazy dają jednak do zrozumienia, że Maria zaciążyła nie za sprawą anioła, ale zwykłego rzymskiego legionisty, zapewne jak najbardziej dorosłego chłopa. Czy sama chciała, czy tylko on chciał, to zupełnie inna sprawa. Fakt faktem, że w tamtych czasach ciąże w tak młodym wieku były czymś normalnym, a wg dzisiejszych kryteriów Jezus byłby rezultatem pedofilii! Nie piszę tego po to, by się z czegoś nabijać, ani by obrażać czyjekolwiek "uczucia religijne" (bez względu na to, co by to pojęcie nie miało znaczyć...). Chciałem tylko przedstawić, że problem jest złożony, a niektórzy traktują go mimo to bardzo wybiórczo. I że dla niektórych wystarczy tylko coś powiedzieć, by zostać okrzykniętym pedofilem. A przecież pedofil musi chyba zrobić coś więcej, by zasłużyć sobie na takie miano, niż kontrowersyjnie się wypowiedzieć, czy pogłaskać dziecko po głowie, prawda?
Nie sądziłem, że zdarzy mi się tu stanąć w obronie księdza, ale ta cała nagonka (teraz jeszcze z prokuratorem), to po prostu przesada.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat