Ja jestem na nie. Oni dla mnie są pseudobiznesmenami. Biorą kredyty, dotacje. A jak nie ma z czego spłacić to skamlą. Trzeba przewidywać co się robi.
Tak obserwuje tych hodowców i dochodzę do wniosku, że nie rozumieją wolnego rynku. To jest taka sama działalność jak każda - możesz się rozwinąć, a możesz splajtować.Proste. Nikt im nie dołoży do ceny tucznika.Wystarczy im powiedzieć,żeby przeszli na maciory, wtedy mają zamęt w oczach, bo wiedzą ile to kosztuje wysiłku. swoją drogą jestem ciekaw gdzie kupują żeberka na grilla, czy mięso na schabowe, czy wędlinę. Na bank-Biedronka i Dino / Niemcy,Holandia,Belgia - import/. Podsumowując-brać się do pracy i szukać dodatkowego zarobku na zimę.
Dlaczego żaden biedny rolnik nie przyjechał ursusem? Jak ma być dobrze w tym kraju skoro kupujecie maszyny od Niemca?
I tak oto Związek Socjalistycznych Republik Europejskich zaczyna wychodzić wszystkim bokiem , jeszcze tylko chwila maseczkowego terroru a wszyscy będziemy wytresowanii.
Jak nie opłaca się wieprzowina to może lepiej hodować wołowinę, której cena w Polsce jest wysoka a mięso zdecydowanie zdrowsze od świni.
Mięso z wieprzowiny jest najgorsze ze wszystkich dla człowieka - wiedzą o tym żymianie dlatego podsuwają pod talerz.
przynajmniej w Srocku trochę przestało śmierdzieć, a że ludzie mają takich tuczników dość to sprzedaż im się nie opłaca, mogą uprawiać dalej pola zboże w cenie
Hodowla nieopłacalna a chlewnia za chlewnią sie buduje. coś tu śmierdzi:-)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!