Nie najadam się za darmo więc nie możesz mnie nazwać darmozjadem bo to nieprawda. Nie mam pola, działki, gospodarstwa więc nie mogę np. pójść i wziąć sobie za darmo świeżego jajka prosto od kury. To znaczy, że ten kto tak robi jest darmozjadem? Znowu dochodzimy do wniosku, że popełniasz błąd logiczny.
Masz w 100% rację i mówisz jak najbardziej z sensem w odróżnieniu od Anny, która chyba mało się zna na tych sprawach nazywając ludzi darmozjadami. Ale tak jest jak ktoś nie ma siły argumentów. Używa wtedy argument siły.
Raczej wyrażeń. A Ty Cami czego szukasz? :-)
Ależ chłopcy, Anna ma rację. Wszyscy jak tu siedzimy to właśnie darmozjadami jesteśmy, żadnymi ludźmi. W dodatku, ktoś nas musi żywić, skoro całymi dniami od kompa nie odchodzimy i nawet nie mielibyśmy kiedy na to jedzenie zapracować. Banda darmozjadów nie potrafiąca uszanować żadnych świętości! Ani rolnika. Ani urzędnika. Powiedziałam.
Tytułem uzupełnienia: Kura, żeby zniosła świeże jajko, też musi coś zjeść. Przy pustym korycie nawet jakby ją kogut grzmocił pięc godzin, niestety jajeczka świeżego nie będzie. Także o jakim darmowym jajku mówisz?? Chyba, że o jednym ze swoich jaj???
Nie zapewniam Cię że taki rolnik 3 razy kosi żeby było siano i dostaje za te nieużytki kase z uni jako rolnik.
Dobrze mi jest jak jest ale niech mi drogi nie blokują i tyle w temacie - a jak im tak źle to niech oni zmienią profesje bo im ciągle źle i mało i ciągle płaczą i mają wieczny problem ze wszystkim.
Mają tyle możliwośći ale nic im się nie opłaca.
Dlatego rolnicy powinni przestać produkować, a wtedy miasta padną. ZUSowcy zaczną dopłacać jeszcze więcej państwo do importu żywności z innych państw.
Tartu prawdą jest, że się nic nie opłaca bo jak wyjdziesz ciut na plus przy produkcji trzody to jest dobrze, ale jak cenami pożonglują i przy sprzedaży trafisz na niską cenę to jesteś na minusie. Sprzedać będziesz musiał bo dłużej nie potrzymasz trzody. Bo ci jeszcze cenę obniżą.
Wyobraź sobie, że za maciorę około 300kg zapłacą po 2zł. Rzeźnia to kupi, a to stare mięso i tak pójdzie w kiełbasę, która ludzie kupią i ze smakiem lub z grymasem zjedzą.
Mam znajomych na wsi - rolników naprawdę świetnie im się żyje domy stawiają auta zmieniają maszyny rolnicze kupują a ciągle narzekają.
Mam też znajomych po studiach 5 lat dziennie na polibudzie - 1500 na rękę no chyba ze robią po 12 godz to lekko ponad 2tyś. Boją się kredytu na cokolwiek wsiąść.
Więc o czym my mówimy.
Pozatym Samoobrona miała swoje 5 minut ,,, jak w Wyspiańskiego - " miałeś chamie złty róg "
A taki tak żywność importujemy z zagranicy
Tartu ,Ty jesteś despotą,każdy ma prawo wyrazic swoje niezadowolenie,w taki czy inny sposób.To że rolnicy protestują, to między innymi walczą o Twoje zdrowie i Ty musisz to zrozumiec,czy podoba ci się czy nie,inaczej grozi Ci ciężka choroba od nadmiaru toksyn,nawozów i chemii.Musisz wiedziec,że im zdrowsza i bogatsza wieś, tym zdrowsze i bogatsze miasto.Pamiętaj że ceny żywności nie zależą od rolnika, musisz byc świadom tego, że rolnik nie dyktuje cen i nigdy tego nie robił,przyczyny poszukaj sobie sam,przecież jesteś mądrym człowiekiem, a może i wykształconym.Inteligencji nie da się kupic i paru innych rzeczy,nie nakręcaj sytuacjii miej szacunek do wsi, bo 70% ludzi ma korzenie na wsi , tylko szybko o tym zapomniała. Z poważaniem rolnik.
Tartu proszę Cię, zapakuj do tornistra słownik no i uzupełnij lekturę. Z poważaniem rolnik.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!