A czy dopuszczasz też wyrażenie: wiejskie darmozjady? My musimy płacić za wyroby ze wsi więc nie jesteśmy darmozjadami raczej płacozjadami. Wy na wsi macie swoje produkty za darmo więc może jedząc te produkty jesteście darmozjadami. No sam już nie wiem. Nie brzmi to za dobrze ale tak wynika z najprostszej logiki. Anno doradź coś. Wszak podjęłaś ten temat.
broda - a co ma piernik do wiatraka?
Wszyscy wiemy, że w mieście żyje się o wiele lepiej, niż na wsi i nikt oraz nic tego nie zmieni. Wiemy, że Tusk zawsze był promiastowy i sytuacja na wsi niewiele go obchodziła. Zróbmy podatek liniowy, wreszcie ludzie ze wsi będą mogli zacząć odliczać koszty, bo jak do tej pory w tej kwestii nic im nie przysługuje. ja też darmozjadem nie jestem bo płacę zarąbiste podatki, także takie, o których Ty w mieście nawet nie słyszałeś i nie mam nic!!!! za darmo, pomimo, że mieszkam na wsi - więc zastanów się nad tym co wypisujesz na tym forum, bo Twoje dywagacje obrażają pracujących na wsi. Może i mam źle, ale moja ziemia nie leży odłogiem, a Ty nie masz nawet pojęcia ile muszę zapłacić za wszelkie materiały i środki do produkcji, by ją uprawiać.
Doradzam: nie wypowiadaj sie w temacie, o którym nie masz pojęcia. Pilnuj swojej działki. Nie wyliczaj innych, a jeśli już zaczynasz to robić, obierz prawidłowy kurs przeliczeniowy. Chciałbyś się najeść za darmo?? hehehe
A gdzie jest sprawiedliwość, kiedy na produkty do rolnictwa stawka vat wzrosła o pięć procent, zaś na nierolnicze - tylko o jeden? Taki fakt zauważasz?
Pytam, gdzie jest sprawiedliowść społeczna, kiedy Ty za swoja prace otrzymujesz pensję co miesiąć, zaś rolnik za sprzedany towar musi prosić przetwórcę czy kupującego, żeby wreszcie, po 3 - 4 miesiącach od dnia sprzedaży raczył mu wpłacić pieniądze za zakupiony towar rolniczy.
Pytam ponowanie, gdzie jest sprawiedlowość społeczna, że hurtownicy zaopatrujący rolnika w środki do produkcji windują ceny do tego poziomu, że nawet rolnik z innych krajów Unii nie ponoci takich kosztów produkcji, jak rolnik polski.
Zdanie takie jak Ty mają wszyscy Ci, którzy potrafią liczyć przychody rolnika tylko przez pryzmat dopłat unijnych i tego, ile kasy z Unii wyciągnie. Policz może, ile kasy musi włożyć w produkcję.
Ciesz się, że przyjeżdżają. ma Cię kto utrzymywać. Chociaż i Tobie na tym bazarku też się swietnie powodzi. Cenki prawie, że paryskie, tylko że ciuszki chińskie. Ciuszków nasprzedajesz w niedzielę to i starczy Ci na miesiąc zabawy w Altamirze. Nie każdy ma tak dobrze.
na szczęście nie Ty decydujesz, kto co powinien i niech cie glowa nie boli o to, jak być powinno.
A skąd Twoje korzenie Tartu?
niech strajkuja maja racje
w skupach mleko po 40 gr za litr
trzoda po 4 zl
zborze taniocha
a Tartu i inni co się mądrują nie myślą ile trzeba włożyć pracy żeby taka świnia urosła ile pracy żeby krowa dała mleka. Porównajcie sobie cenę tonę zboża a tona nawozu.
Naprawdę Ci co myślą że rolnicy mają tak dobrze to niech się zamienią na tydzień z rolnikiem. Ty jeden z drugim idzie do pracy odwali 10 godzin i ma wolne a rolnik od rana do wieczora a nawet w nocy. Danie jeść zwierzęciu to nie tylko to zajęcie.
No własnie. Inteligent i tak nie zrozumie, w czym tkwi problem. Za tępa głowa inteligenta, by pojąć problemy buractwa.
TEŻ MOŻECIE ZAMIESZKAĆ NA WSI I PRODUKOWAĆ SWOJĄ ŻYWNOŚĆ. KTO WAM NIE DA? DZISIAJ WSZYSTKO KOSZTUJE I ROLNIK ŻEBY COŚ WYPRODUKOWAŁ TEŻ MUSI DUŻO ZAPŁACIĆ (PODATEK,KRUS,MASZYNY,ROPA,NAWOZY,KONCENTRATY,ITD. ,ITD.) NA WSI TRZEBA SIĘ CIĘŻKO NAPRACOWAĆ, NAWET ŚWIĘTA NIE SĄ WOLNE, JUŻ NIE MÓWIĄC O JAKIMŚ WEEKENDZIE I DOBREJ ROZRYWCE. PRACUJE SIĘ CAŁY CZAS,A LETEM SIĘ SYPIA PO 5 GODZ. BO NA WIĘCEJ CZASU NIE MA! UNIA DAJE MARNE GROSZE I STAWIA TYLKO WYMOGI! WIĘKSZOŚĆ ROLNIKÓW LEDWO WIĄŻE KONIEC Z KONIECEM BOJĄC SIĘ CO BĘDZIE DALEJ, NIE ŚPIĄ PO NOCACH Z NERW BO KREDYTY ICH ZJADAJĄ. LUKSUSOWE DOMY I SAMOCHODY MAJĄ MIESZCZUCHY,KTÓRZY NIE DOCENIAJĄ ROLNIKÓW I PRZEPROWADZAJĄ SIĘ Z MIAST UTRUDNIAJĄC PRACĘ NA ROLI. CO TO JEST 5 DNI PO 8 GODZ. PRACY, KAŻDY WEEKEND WOLNY, ŚWIĘTA, ITP. BEZ ROLNIKÓW I BEZ SMRODU Z GNOJU NIC BY NIE BYŁO WIĘC LEPIEJ SIĘ ZASTANOWIĆ NAD WARTOŚCĄ TYCH BIEDNYCH LUDZI! NIGDY NIE WIEDZĄ CO IM LOS PRZYNIESIE. SPRZEDADZĄ ZBOŻE,ZWIERZE I NIE MAJĄ PEWNOŚCI CZY IM FIRMA WYPŁACI KASĘ BO OSZUSTÓW NIE BRAKUJE, MAJĄ ŻNIWA POGODY NIE MA ALBO SUSZA BYŁA I NIC NIE WYROSŁO, W OBORZE JEDNA KROWA PADŁA, DRUGA PORONIŁA,A TRZECIA ZACHOROWAŁA. I CO MA ZROBIĆ BIEDNY CZŁOWIEK JAK Z TEGO ŻYJE? ROLNIKÓW OBRAŻAJĄ TYLKO CI CO NIE MAJĄ POJĘCIA O PRAWDZIWYM ŻYCIU.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!