i coraz wiecej ludzi na wsiach kupuje sobie parke swin urosna wala w glowe(zaraz sie odezwa obroncy praw zwierzat) i maja miesa na pewien czas i wtedy nie zarabiaja posrednicy
No a niedenerwowałoby Cię to że studiujesz 5 lat 5X10=50 miesięcy studiowania dzie musisz się utrzymać w innym mieście ok 1500 - 2000 ( akademik cholernie drogie książki materiały ) w założeniu minimalnym, ma miesiąc co daje za cały okres studiów 100 000 zł do tego idziesz na podyplomówke kolejny rok ... zarwane noce wrzody na żołądku nerwy stresy. Mija pięć lat dostajesz dyplom mgr inż i gdzie wylądujesz jak szczęści ci dopisze w magazynach za 1500 zł albo u prywaciaża za najniższą + plus premia dpo stołem ... no albo zasilisz statko bezrobotnych. No chyba że zrobsz sobie inne uprawnienie może kierowcą "Tira" ale to znów wydatek ok 10 tyś
No i to jest sprawiedliwe ???
I naprawde ci ludzie mieszkają albo kontem u rodziców albo w mieszkaniach TBS-u czy w wynajętym.
Autami jeżdzą byle jeżdziły.
Więć wytłumacz mi w takim razie tak lopatologicznie jak na tej chodowli tracą w/g Ciebie to skąd mają na to wszystko bo kurce tego jakoś nie rozumie .
Śmieszne, masz pretensje do garbatego że ma dzieci proste.
Zastanów się i nie pisz/piszcie głupot.
W tym wszystkim chodzi o to
byście się nawzajem winą obarczali.
Wiesz, wyższe wykształcenie wcale nie świadczy o tym, że do nadajesz się do poważnej pracy. Twoje błędy ortograficzne są tego dowodem, że w poważnej pracy intelektualnej byś przepadł.
I kolejny dowód na to, że nic nie potrafisz, tylko obrażać innych. W tym tkwi Twój problem: zabierasz głos w dyskusji, zas o sednie problemu opłacalności produkcji na wsi nawet nie liznąłeś zdania, tylko kopiujesz myśli innych, którzy mają tak samo nastrane w głowie, jak Ty.
Jak Cię to tak boli, kup sobie gospodarstwo i spróbuj, jak to jest być rolnikiem. tyle, że przy produkcji rolnej trzeba mysleć. A Ty jeszcze tego nie potrafisz. Może kolejne studia, co??
My, ludzie ze wsi też kształcimy swoje dzieci na studiach w innych miastach i też musimy za wszystko płacić. Twoim zdaniem ambicje naukowe mają tylko mieszczuchy, a wieśniacy tylko do obory? Na szczęście od kilkunastu lat sytuacja się diametralnie zmieniła i na ambitnych kierunkach, typu: lekarz, stomatolog, prawnik może spotkać więcej studentów z terenów wiejskich, niż z tych uważających się za wielkie miasta mieścin.
Tartu ale czy to wina rolników ze czlowiek studiujac tyle lat idzie i pracuje za 1500?? Miej wylacznie pretensje do naszej wladzy ktora ma wszystkich gdzies. Tylko sie pchaja na stanowiska i nachlac sie nie moga.
No dobra Ty wydales 100 000 na cale studia a rolnik kupuje ciagnik i osprzet do niego za 200 000 tysiecy buduje jakies budynki na ta swoja chodowle.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!