metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Mam psa i sprzątam ~Mam psa i sprzątam (Gość)24.07.2010 18:33

"lukch" napisał(a):
A Policja od czego jest w tym mieście, każdy ma telefon i zawsze można odejść od miejsca 30 metrów i zadzwonić. Patrole zjawiają się w ciągu kilku minut.


W ciągu kilku minut? Tych żuli najwięcej krąży po osiedlu w nocy. Szukają fantów. Policja gdy zadzwonisz z aparatu który ma zastrzeżony numer, po kilku sekundach wie z jakiego numeru i operatora dzwonisz. Jak będzie potrzebny świadek, to cię znajdą i wtedy konfrontacja i stajesz oko w oko z bandziorami. Po sprawie nie chciałbym być w twojej skórze lepiej od razu wyjechać z Piotrkowa gdzieś daleko. Tez kiedyś wezwałem policję i namierzyli mój telefon. Byłem wzywany na przesłuchanie a później ubliżali mi pod oknami po nocach. Uwierz mi teraz żeby nie wiem co to nie zadzwonię po policje a tylko wkładam w uszy stopery.

00


Mam psa i sprzątam ~Mam psa i sprzątam (Gość)24.07.2010 18:43

"lukch" napisał(a):
Jak kilka osób osobno zwróci uwagę, jak się zrobi zamieszanie a przechodnie nie będą patrzeć jak cielaki tylko się zatrzymają i zaczną dzwonić na policję, to temperament grupy osłabnie.


Dwa dni temu TV pokazała materiał, jak pięciu małolatów (najmłodszy 14 lat)pobili zmasakrowali policjanta który zareagował kiedy oni zaczepiali przechodniów. Policjant doznał m.in. złamania twarzoczaszki w kilku miejscach. W ub. roku jeden menel zatłukł faceta płytą chodnikową. Walił w jego głowę i twarz jak w bęben. Facet nie przeżył. Gdy zabiją nożem, siekierą czy jakimś innym narzędziem jest to zabójstwo. Jeżeli ktoś umrze na skutek pobicia np. będą go walić głową o chodnik czy sflekują, to odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym max. 10 lat. Po 5-ciu wychodzą na wolność. Dlatego o tym piszę, że najłatwiej jest atakować słabszych i bezbronnych. Psy, koty, ptaki, itd.

00


Drake ~Drake (Gość)24.07.2010 20:40

Oj przydałoby się to wprowadzić,bo mieszkam w bloku na parterze i często widzę spacerki z pieskiem pod moimi oknami.Choć tyle jest zieleni wokół po jednej i drugiej stronie ulicy to nie,trzeba nasrać pod blokiem !

00


MARKPIO ~MARKPIO (Gość)26.07.2010 01:22

"lukch" napisał(a):
A Policja od czego jest w tym mieście,


Od niczego!

00


piotrkowianka84 ~piotrkowianka84 (Gość)30.07.2010 12:39

No ok a jak ludki mieszkaja na osiedlu gdzie trawniki owszem ale wiekszej przestrzeni nie ma albo jest za kilka metrow to psa tam zaniesc?? sprzatanie sprzataniem ale moze jakies kosze na te odchody by ponownie reaktywowac.Były sie sprzatało nie ma sie nie sprzata.

00


Katarzynkatoma ~Katarzynkatoma (Gość)31.07.2010 19:06

a oprócz koszy na odchody też na normalne śmieci trzeba ustawić - bo jak kosza śmieciowego nie ma -to "kupowy" się zaśmieca;D

00


jednawodka ~jednawodka (Gość)07.08.2010 17:25

"Ziutek" napisał(a):
Piotrze twoje wypowiedzi są coraz to gupsze. Moim zdaniem to twoje miejsce jest zdala od komputeraz bo głupoty jakie wypisujesz w głowie się nie mieszczą - chodzi mi o to że dla psów i kotów jest wieś.


Przeczytałam, co napisałeś Ziutku i cieszę się, że dobro zwierzaków leży ci autentycznie na sercu. Wiem coś o tym, sama trochę działałam w podobnym ruchu i oczywiście, też jestem właścicielką psiaka!
Ale napiszę Ci tak: nie napinaj się tak mocno, bo nie ma po co.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)20.08.2010 16:14

Skoro niektórzy z nas i tak pstrykają od czasu do czasu coś na ulicach i potem publikują na tutejszym forum, to może wachlarz naszej dokumentacji fotograficznej pożytecznie wzbogacić, idąc za przykładem Krakowa?
Może taka walka z wiatrakami, przepraszam - z kupami, zacznie przynosić efekty?
Szczegóły niżej:
http://tiny.pl/h72zd

00


cieciorka cieciorkaranga21.08.2010 10:05

"ObserwatorK" napisał(a):
Piotr Włostowic chyba boi się zwierząt ;) Za długo chyba na słońcu się wygrzewał.
Spraw mniej, bo szczęśliwie mniej okazji do wystawienia mandatów, czy mniej z powodu mniejszej liczby przyłapanych/ mniejszej liczby kontroli?
Ludzie nie potrafią sami po sobie sprzątać, ciężko im potrzymać przez pięć minut papierek w ręce, by wyrzucić go do kosza (właściwego kosza), a co dopiero mówić o sprzątaniu po pupilu. Tylko potem oczekują czystych chodników i trawników. A najgorsze to już jak mamusia zdejmuje dziecku spodenki i pozwala załatwiać się na środku trawnika, na widoku przechodniów. Potem dziwić się, że stają pod drzewami i załatwiają potrzeby.


Pana Włostowica chyba coś w dzieciństwie dziabnęło w tyłek, że teraz pisząc o psach tyle wykrzykników stawia :) Wiele racji w tych pełnych oburzenia komentarzach, ale w żadnej mierze to nie jest winą tych zwierząt, tylko ich infantylnych opiekunów. Udomowiłeś Panie Włostowic dzikie zwierzę, to teraz za nie odpowiadaj! Ja mam inną propozycję. Zamiast czyścić miasto z psów i kotów pozbądźmy się wszystkich tych mieszkańców, do "rewitalizacji" których tak Pan nawołujesz. Ale byśmy ekstra miasto mieli - puste :) Dla mnie bomba, ale Pan byś robotę stracił :)

Komentarz był edytowany przez autora: 21.08.2010 10:06

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat