metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)23.07.2010 12:58

"maddox" napisał(a):
Jak się te koty dokarmia to nie mają po co polować na myszy bo są najedzone. Na szczury koty raczej nie polują z prostego powodu - szczury są zbyt duże i niebezpieczne.


A ty chcesz żyć? Mnie np. przeszkadzają spaliny samochodowe, spożywanie w nocy alkoholu pod oknami bloku w którym mieszkam, przekleństwa młodzieży uważającej, że wakacje są tylko dla nich. A ja na urlopie po całym roku ciężkiej pracy nie mam prawa do spokojnego snu przy otwartym oknie? I co mam się wyprowadzić do lasu albo na wieś? Włostowic zachowuje się jak nawiedzony. Powtarzam zachowuje się. Pisze bzdury. Koty nie muszą zjadać ani myszy ani szczurów. Sama obecność kotów jest dla szkodników odstraszaczem. Gdzie ty maddox żyjesz? W jakim świecie? Weź się ogarnij i nie pisz głupot. Do tej pory miałem cię za rozsądnego człowieka. Nie prowokuj mnie żebym zmienił o tobie zdanie.

00


Margerytka ~Margerytka (Gość)23.07.2010 13:01

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
odpowiednio zabezpieczonym przed kontaktem mieszkańców-ludzi z Twoimi zwierzętami!


Myślałam, że to zwykła niechęć do zwierząt połączona z fanatyzmem wypowiedzi. Ale to już obsesja.
Współczuję.

00


Zuzia ~Zuzia (Gość)23.07.2010 13:02

Ja jestem za bardzo wysokimi karami za niesprzątanie po zwierzakach. Mój pies jak załatwi się na podworku to sprzątam po nim ja. Ale dlaczego również ja mam sprzątać psie kupki leżące przy moim płocie lub bramie po nie moim piesku? Czasem również dochodzą jeszcze brudne chusteczki bo paniusie potrafia podetrzeć pieskowi pupcię i papierek rzucić pod płot. Trzeba dojrzeć do hodowania pieska (szczególnie jeśli mieszka się w bloku). Po co podprowadzać zwierzaka komuś pod płot - pozwólcie im załatwiać się w pokoju na dywanie!!!

00


gość ~gość (Gość)23.07.2010 14:33

"Zuzia" napisał(a):
Ja jestem za bardzo wysokimi karami za niesprzątanie po zwierzakach. Mój pies jak załatwi się na podworku to sprzątam po nim ja. Ale dlaczego również ja mam sprzątać psie kupki leżące przy moim płocie lub bramie po nie moim piesku? Czasem również dochodzą jeszcze brudne chusteczki bo paniusie potrafia podetrzeć pieskowi pupcię i papierek rzucić pod płot. Trzeba dojrzeć do hodowania pieska (szczególnie jeśli mieszka się w bloku). Po co podprowadzać zwierzaka komuś pod płot - pozwólcie im załatwiać się w pokoju na dywanie!!!


Masz rację Zuzia. Ale w tej dyskusji nie o to głównie chodzi. Uważający się za najmądrzejszego pewien gość z dyplomem (myślę że nie z licencjackim), uważa, iż ludzie którzy maja psa lub kota powinni się wyprowadzić na wieś. Ja też jestem za sprzatani9em po psach. Ale to co ten gość wypisuje to jest nie do akceptacji. Może to stary kawaler albo stara panna podająca się za mężczyznę.

00


właścicielka kota :) ~właścicielka kota :) (Gość)23.07.2010 14:46

"Zuzia" napisał(a):
Ja jestem za bardzo wysokimi karami za niesprzątanie po zwierzakach. Mój pies jak załatwi się na podworku to sprzątam po nim ja. Ale dlaczego również ja mam sprzątać psie kupki leżące przy moim płocie lub bramie po nie moim piesku? Czasem również dochodzą jeszcze brudne chusteczki bo paniusie potrafia podetrzeć pieskowi pupcię i papierek rzucić pod płot. Trzeba dojrzeć do hodowania pieska (szczególnie jeśli mieszka się w bloku). Po co podprowadzać zwierzaka komuś pod płot - pozwólcie im załatwiać się w pokoju na dywanie!!!


Niestety psie kupy na ulicach nie świadczą źle o ich "twórcach", ale właścicielach czworonogów. Za psa bierzemy odpowiedzialność, za jego zdrowie, za jego zachowanie, za wszystko. Pieski nie są tylko do głaskania, a niestety duże grono miłośników zwierząt hołduje takiemu właśnie podejściu. Nie sprzątamy po nich odchodów, nie leczymy, nie sterylizujemy. Niejedna paniusia od Yorka, która codziennie zakłada mu kolorowe ubranko, nawet z nim do weterynarza raz w roku nie chodzi. Nasze społeczeństwo nie dorosło do "samokontroli" w tym temacie. Jestem za mandatami!! Jak ktoś się wstydzi albo brzydzi kupy swego pupilka, to niech za to słono płaci. Za głupotę trzeba płacić!!!

00


bobo ~bobo (Gość)23.07.2010 15:25

"gosc" napisał(a):
Uważający się za najmądrzejszego pewien gość z dyplomem (myślę że nie z licencjackim), uważa, iż ludzie którzy maja psa lub kota powinni się wyprowadzić na wieś.

Z tym dyplomem to jest tak,wszyscy wiedzą że ma,ale nikt go nie widział.Piotruś sam siebie zrobił mgr.lub inż.to są normalne obiawy narcyzmu.Chłoptaś chce być we wszystkim naj,naj a Wy przeszkadzacie mu w tym.

00


obserwator ~obserwator (Gość)23.07.2010 16:48

Właściciel zwierzaka musi po nim sprzątac i koniec kropka, dyskusję trzeba uciąc, nic nie wymyślą najmądrzejsze głowy, koniec z lenistwem i wygodnictwem, stosowac najwyższe kary,doprowadzic miasto do estetyki,usunąc brudasów i ich pupili nie na wieś tylko do slamsów na przyuczenie i przystosowanie do życia.

00


ObserwatorK ~ObserwatorK (Gość)23.07.2010 17:55

Piotr Włostowic chyba boi się zwierząt ;) Za długo chyba na słońcu się wygrzewał.
Spraw mniej, bo szczęśliwie mniej okazji do wystawienia mandatów, czy mniej z powodu mniejszej liczby przyłapanych/ mniejszej liczby kontroli?
Ludzie nie potrafią sami po sobie sprzątać, ciężko im potrzymać przez pięć minut papierek w ręce, by wyrzucić go do kosza (właściwego kosza), a co dopiero mówić o sprzątaniu po pupilu. Tylko potem oczekują czystych chodników i trawników. A najgorsze to już jak mamusia zdejmuje dziecku spodenki i pozwala załatwiać się na środku trawnika, na widoku przechodniów. Potem dziwić się, że stają pod drzewami i załatwiają potrzeby.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)23.07.2010 18:09

44 sekundy terapii dla "miłośników zwierząt".
UWAGA! W razie braku poprawy, terapię powtarzać do skutku.
Terapię należy skonsultować z lekarzem lub farmaceutą bowiem terapia ta, jak każda inna, może zagrażać Twojemu zdrowiu bądź życiu!
http://tiny.pl/h7wnv

Komentarz był edytowany przez autora: 23.07.2010 18:10

00


Margerytka ~Margerytka (Gość)23.07.2010 18:17

"wlascicielka-kota-)" napisał(a):
Za psa bierzemy odpowiedzialność, za jego zdrowie, za jego zachowanie, za wszystko. Pieski nie są tylko do głaskania, a niestety duże grono miłośników zwierząt hołduje takiemu właśnie podejściu. Nie sprzątamy po nich odchodów, nie leczymy, nie sterylizujemy. Niejedna paniusia od Yorka, która codziennie zakłada mu kolorowe ubranko, nawet z nim do weterynarza raz w roku nie chodzi.


Niestety tak to właśnie wygląda.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat