Piotrze twoje wypowiedzi są coraz to gupsze. Moim zdaniem to twoje miejsce jest zdala od komputeraz bo głupoty jakie wypisujesz w głowie się nie mieszczą - chodzi mi o to że dla psów i kotów jest wieś.
Druga kupota, jak właściciel ma sprzątać po zwierzaku mocz ? Co ma chodzić za spuszczonym ze smczy psem z woreczkiem i łapać mocz ?
A dalsza częśc twojego postu to absurd. Powinneś dostać bana na wypowiadanie sie na tym forum.
Jeżeli miastu tak by zależało na tym by nie było psich odchodów w mieście znalazło by lepsze rozwiązanie niż mandaty.
Wymienie tu dwa sposoby:
- wygospodarowanie placów na zrobienie toalet dla zwierząt.
- zakupienie specjalnego odkurzacza sprzątającego psie odchody.
Niestety dopóki Urząd Miasta nie wyda trochę pieniedzy w mieście porządku nie będzie, nawet jeżeli właściciele będą kupy sprzątać, to pozostaje kwestia zwierząt bezdomnych, których jest bardzo dużo, może pomyśleć nad tym by Schronisko przeprowadzało akcje wyłapywania zwierząt, bo jak na razie to słabo im idzie.
A UM chce by miasto było czyste ale też żeby nie było żadnych strat, Drogi Urzędzie nie da się tak zrobić, wszyscy mają pretensje do SM ale prawda jest taka że wszyscy chcą by robili Oni wszystko, łapali menelków pijących pod sklepem, właścicieli zwierząt bez kagańca, a także tych których zwierzęta się załatwiają, ganiali złodziei, wstawiali mandaty nieodpowiedzialnym kierowcą, realizowali sie z Ustawy o ochronie zwierząt. A prawda jest taka że straż miejska ma robić to co powinna robić policja.
Ulice zasrane,piaskownice miejscem składowania kału, dzieci fajnie brzechtają się w tym,paniusie wieczorkiem myk z pieskiem na spacerek na kupkę,ot to cała higiena kulturalnego miasta.
Jeżeli pragniesz być traktowany poważnie, a przy tym - zrozumianym przez adresatów swego wpisu, to opublikuj go jeszcze raz, ale poprawnie, bez około 30 błędów:
-ortograficznych,
-gramatycznych,
-logicznych,
-stylistycznych,
-interpunkcyjnych.
A więc, cóż prostszego?
Zastosuj się do tego hasła, skoro sama do niego próbujesz internautów przekonać.
Powodzenia!
Rozśmieszasz nas?
A Ty co, w mieście sikasz po ulicach - asfalcie i chodnikach?
Lejesz po parkach, alejkach, do stawu, po trawnikach, rabatkach i kwietnikach?
Podlewasz mury, bramy, drzwi, ogrodzenia, słupy energetyczne, znaki drogowe, wystawy sklepowe i parkometry?
Oblewasz budynki administracji miejskiej, sądu, prokuratury, policji, kościołów, dworzec, szpitale i szkoły?
To dlaczego Twój zwierz miałby prawo mieć to robić w mieście?
Czy Ty wypinasz się w mieście, gdzie Ci przyjdzie ochota, kucasz i wypróżniasz się?
Więc dlaczego Twój zwierz miałby prawo mieć to robić w mieście?
Do lasu z nim idź albo na wieś.
Pytasz:
"Druga kupota, jak właściciel ma sprzątać po zwierzaku mocz ? Co ma chodzić za spuszczonym ze smczy psem z woreczkiem i łapać mocz ? "
Przepraszam, ale w głównym poście napisałem - jak.
Przeczytaj jeszcze raz, bez nerwów.
ja to lubię się odlać przy tym szalecie na pl. Niepodległości, jak już se wracam nocą do domu, to nasikam na schody prowadzące w dół, i po zawodach - dalej w drogę. Tak w ogóle to śmieszne, żeby w centrum tego skwerku był kibel zamiast jakiejś fontanny.
Zrozum że zwierzę to nie człowiek. A i przepraszam jeszcze za błędy w poprzedniej wypowiedzi.
A dlaczego pies ma nie mieszkać w mieście ? A tym możesz to robić ?
Przecież to też istota żyjąca zdolna do odczuwania cierpienia ...
Ponadto tak jak pisałem trzeba też zwrócić uwagę na bezdomne zwierzęta, nawet jak właściciele będą po swoich sprzątać (chodź to się nigdy nie zdarzy). Bezdomnych psiaków i kotów jest dużo a one też muszą się gdzieś załatwiać.
Człowieku! Tak, ja mogę mieszkać w mieście, bo jestem człowiekiem, a miasto, jest dla ludzi. Nie dla zwierząt.
I ja nie załatwiam potrzeb fizjologicznych na ulicy, jak Twoje zwierzę, tylko czynię to w miejscu przeznaczonym do tego dla ludzi, czyli w ubikacji.
Nie męcz więcej pytaniami, bo już nie ma na co odpowiadać.
Kochasz zwierzęta, pragniesz je mieć - to piękne!
Ale na wsi! Albo we własnym domu na terenie miejskim, lecz odpowiednio zabezpieczonym przed kontaktem mieszkańców-ludzi z Twoimi zwierzętami!
-----------
Policja (Nowego Jorku) konsekwentnie ściga także parkujących w niedozwolonych miejscach, śpiących i waletujących w publicznych miejscach, obsikujących mury, właścicieli psów załatwiających potrzeby fizjologiczne na ulicy bądź prowadzonych bez smyczy i kagańca jednocześnie.
Przepraszam ale mam jeszcze jedno pytanie, a kto powiedział że miasto jest tylko dla ludzi a dla zwierząt nie ?
Psy, koty itp; to zwierzęta DOMOWE i mają takie samo prawo jak ty przebywać w mieście. W naszym mieście jest dużo ludzi którym zwierzaki nie przeszkadzają, jesteś wyjątkiem chodź nie jedynym którym takowe zwierzęta przeszkadzają.
W myśl ustawy o ochronie zwierząt "Zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą ...".
Dlatego nie zgadzam się z twoją opinią i kropka "."
A dlaczego niby śmieszne? Tak byś sikał do fontanny.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!