metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mini19103 ~mini19103 (Gość)21.08.2010 10:22

"cieciorka" napisał(a):
A najgorsze to już jak mamusia zdejmuje dziecku spodenki i pozwala załatwiać się na środku trawnika, na widoku przechodniów. Potem dziwić się, że stają pod drzewami i załatwiają potrzeby.

no to zamontujmy także kosze na potrzeby dzieci,które już nie leją w pampery a pod drzewko,a może mandaciki dla mamusiek ,które pozwalają dzieciom pod drzewkiem się wysiusiać....nie pamięta wół,jak........dopowiedz sobie .....

00


BLEKI BLEKIranga21.08.2010 10:24

Hej,może skoro są strefy dokarmiania gołębi to należy wprowadzić strefy wyprowadzania psów (i kotów). By dzieci i nie tylko mogły się bawić bez obawy o poślizgnięcie się na czymś śmierdzącym. Bo te skrzynki z woreczkami na odchody robią za normalne śmietniczki.

00


cieciorka cieciorkaranga21.08.2010 10:28

mini19103 - nie wkładaj w moje usta słów przeze mnie niewypowiedzianych - z łaski swojej :/

00


cieciorka cieciorkaranga21.08.2010 10:29

"BLEKI" napisał(a):
Hej,może skoro są strefy dokarmiania gołębi to należy wprowadzić strefy wyprowadzania psów (i kotów). By dzieci i nie tylko mogły się bawić bez obawy o poślizgnięcie się na czymś śmierdzącym. Bo te skrzynki z woreczkami na odchody robią za normalne śmietniczki.


Jestem za oraz za stworzeniem stref do wyprowadzania dzieci.

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)21.08.2010 10:32

"cieciorka" napisał(a):
nie wkładaj w moje usta słów przeze mnie niewypowiedzianych - z łaski swojej :/

ups,przepraszam,tak się wkurzyłam,ze kawy mi nie potrzeba normalnie na podniesienie ciśnienia.Przepraszam,już więcej nic w twe usta wkładać nie będę...Wybacz....

00


BLEKI BLEKIranga21.08.2010 10:42

Pierwszą strefę wyprowadzania psów proponuję zrobić na Szczekanicy ;D

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)21.08.2010 10:45

No to otwieramy strefy
>dla zwierząt
>dla dzieci
>dla dorosłych,których los w dzieciństwie skrzywdził i w życiu nie robili siusiu na trawkę.....

00


cieciorka cieciorkaranga21.08.2010 11:05

Czy ktoś z naszych oficjeli tu zagląda? Jak się po kimś tak jeździ, jak po łysej kobyle, a nie ma żadnego odzewu ze strony "kobyły", to się odechciewa ;) Wybory się zbliżają, a tu okazuje się, że "kupowy" problem jest jednym z najbardziej newralgicznych. Panie Prezydencie - zapraszamy do lektury!

00


mini19103 ~mini19103 (Gość)21.08.2010 11:18

Proszę się mi nie dziwić,gdyż jestem matką i szczerze przyznaję się że pozwoliłam kilka krotnie na zrobienie siusiu mojemu 4latkowi na trawkę.
A problem kupowy to pryszcz w porównaniu kto teraz Nas prezentował na scenie politycznej.

00


BLEKI BLEKIranga21.08.2010 11:28

Pamiętam jak po ostatniej ostrej zimie ociepliło się, śnieg stopniał i nagle wszystkie kupki pojawiły się jak grzyby po deszczu. Raz widziałem jak pewna pani sprząta po swoim pupilku, to było na ulicy Cmentarnej. Najpierw nie wiedziałem o co chodzi ale po chwili zrozumiałem ocb.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat