Szkoda, że nie zadano pytania Panu Janowi ilu młodych ludzi w ciągu ostatnich 10 lat było u niego z zapytaniem o możliwość nauki tego fachu od mistrza.
Nie dość ze wspaniały fachowiec to jeszcze cudowny człowiek....
faktycznie zakład tego Pana to magiczne miejsce, zatrzymane w czasie. Łezka mi sie w oku zakrecila
a czy fachowca który wymienia tylko baterie w zegarku można nazwać - zegarmistrzem ?
Zapewne wcale i nie ma się czemu dziwić. Zawód trudny i co tu kryć... dzisiaj prawie zbyteczny. Rynek zalany jest całą masą tanich zegarków, głównie elektronicznych - coś nawali to idziesz i kupujesz nowy. Poza tym zegarki są w telefonach komórkowych, kuchenkach mikrofalowych, sprzęcie audio... Wszędzie zegary... Zegarmistrz to obecnie jeden z ginących zawodów. Ot, znak czasu...
Panu zycze wszystkiego najlepszego. Choc uwazam, że dużo lepszym zegarmistrzem jest ten z Leonarda. Bo temu Panu nie wszystko udawalo sie maprawic albo nie chcial sie podjać ana Leonarda naprawił mi wszystko.
Życzę wszystkiego najlepszego! Wiadomo, żal opuszczać miejsce w którym spędziło się tyle lat. Życzę Panu znalezienia kolejnej pasji :-)
Wspaniały, miły człowiek. Bardzo dobry fachowiec, potrafiący naprawić każdy zepsuty mechanizm. Szkoda, że kończy pracę, bo trudno będzie znaleźć podobnego speca. Życzę Panu wszystkiego najlepszego, długiego odmierzania dalszych lat. :)
szkoda, ze Pan zamyka zakład! najlepszy zegarmistrz w Piotrkowie - ten z Leonarda drogi jak fiks! Pan ze Starowarszawskiej- rewelacja! pozdrawiam cieplutko ;-)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!