Nie chodzi o udowodnienie winy.
Wykazał się niekompetencją na tym stanowisku, przełożony go odwołal. Proste.

00

Bochyński nie wróci. Na razie został przez arcybiskupa odesłany do Domu Księży Emerytów Archidiecezji Łódzkiej. Tam poczeka na dalsze decyzje.

00

Będziemy mieli kolego na ciebie oko....

00

To jest okrutne! ja też nie potrafię się z tym pogodzić... No nie potrafię. Nie wyobrażam sobie innego rektora niż ks. Bochyński, żeby nawet ten nowy był ze złota:-((. Nikt inny i już! Ale niestety, nikt nie szkodzi kościołowi tak, jak sam kościół sobie. Smutna prawda.

00

Brawo, Brawo! Tą drugą swoją decyzją personalną biskup powiedział wreszcie STOP wichrzycielskiej grupce warchołów - obrońców przegranej od początku sprawy. My chcemy Boga....

00

Jak mozna zniczyć człowieka? Chyba jak mozna zniszczyć tak samego siebie. Wydaje mi się, ze ks. wiedział co mówi i jak może to zostać odebrane przez normalnych ludzi, którzy brzydzą się pedofilią i jej nie usprawiedliwiają paskudnie. Daleki jestem od retoryki radziszewskiej bo slowa jeszcze nie gwarantuja czynow. Jednak to co powiedzał mogło zadziałac na szkode dzieciakow, bo co sobie pomysli taki pedofil jak to usłyszy??? Moze pomyslec, ze skoro ksiadz tak mowi, to on robi dobrze i to te dzieciaki same chca. Swoją wypowiedzią ksiadz mógł skrzywdzic naprawdę wiele dzieci. A jako autorytet powinien chyba bardziej uważać na to co mówi. Zgubiła go wiara we własną wielkość i nieomylność mam wrażenie.

00

Ja również nie mogę się z tym pogodzić. No niestety, makabra. Próbuję jakoś to "przetrawić", ale się tego nie da zrozumieć. Jak można było zniszczyć, jak??? Ale właśnie, nikt nie szkodzi tak kościołowi, jak on sam sobie. PRAWDA!!! Dlatego, straciliśmy, my ludzie wspólnoty U Panien i nie tylko, kogoś, kogo nikt nam nie zastąpi, choćby był nawet ze złota. Nie wiem czy kiedykolwiek, będę w stanie tam pójść i patrzeć na kogoś innego...NIE:-(((

00

Witamy Cię Drogi Księże Grzegorzu i wyprowadź naszą zagubioną nieco gromadkę z manowców na prostą drogę.

00

Moi drodzy!
Rozwiążmy nasz komitet obrony księdza Ireneusza, bo nie ma żadnych szans na to, aby on powrócił do Piotrkowa. Arcybiskup - metropolita łódzki nie po to go odwołał, żeby przywracać na tą funkcję - powody takiej decyzji musiały być w Kościele więcej niż mocne. Że nie ma już odwrotu, świadczy druga decyzja abpa Jędraszewskiego, który dzisiaj nowym rektorem kościoła uczynił księdza dra Grzegorz Dziewulski.
Uszanujmy jako wspólnota decyzje naszego arcypasterza, bądźmy mu posłuszni i podporządkujmy się jego woli - to jest nasz chrześcijański obowiązek: pokora przede wszystkim.
Nie bijmy piany, nie składajmy donosów i zawiadomień, bo nie tego uczył Chrystus - niech prokuratura prowadzi swoje cywilne dochodzenie równolegle z dochodzeniem kurii.
Pani kurator oświaty i wychowania, szacowne osoby z naszego gremium, lekarze, nauczyciele i studenci - módlmy się. Z Panem Bogiem.

00

i by nie lizał d..y piotrkowskiej władzy jak poprzedni

00