Artur Ostrowski

wpisów

Kontrowersyjna ocena z religii
Piątek, 09 maja 2008
Propozycja egzaminu maturalnego z religii oraz włączanie oceny z religii wzbudza ostatnio bardzo wiele kontrowersji i problemów . Ja natomiast uważam , że ocena taka nie powinna być umieszczana na świadectwie państwowym .

Wyrażona art. 25 ust.2 Konstytucji RP zasada bezstronności władz publicznych w sprawie przekonań religijnych , oznacza, że władze publiczne nie powinny – w żaden sposób, a zwłaszcza w drodze działalności legislacyjnej, czy za pośrednictwem systemu szkolnego – promować jakiejkolwiek doktryny religijnej, światopoglądowej lub filozoficznej . Oznacza to , że państwo nie powinno interesować się wyznaniem swych obywateli. Nie może prowadzić żadnej indoktrynacji swych obywateli, nie preferuje – bezpośrednio czy pośrednio – jakichkolwiek orientacji światopoglądowych, religijnych czy filozoficznych. Państwo nie może zachęcać ani odwodzić obywatela od decyzji w tej dziedzinie. Nie powinno utrwalać określonych doktryn religijno-światopoglądowych w społeczeństwie.
Niestety obecnie państwo nakazuje uwzględnić – w urzędowym systemie oceny ucznia – ocenę otrzymaną z katechezy szkolnej. Do sfery działania władz publicznych zostały zatem wprowadzone kryteria o charakterze religijnym. Poprzez własny system ocen, państwo przyjmuje na siebie część ciężaru związanego z promocją nauczania religii w szkole . Państwo przyjęło na siebie odpowiedzialność za efektywność przyswajania prawd wiary i religijnych zasad moralnych przez uczniów uczęszczających na katechezę szkolną. Taki stan przyczynia się do promowania doktryny religijnej. Tym samym, państwo przestaje być świeckie, neutralne światopoglądowo. Staje się religijnie zaangażowane i nabiera cech państwa wyznaniowego.
Umieszczanie stopni z religii na świadectwach szkolnych może być podstawą nietolerancji i jest sprzeczne z konstytucyjnym określeniem Rzeczpospolitej jako państwa , w którym obowiązuje zasada bezstronności władz publicznych w sprawie przekonań religijnych .
Dlatego też konieczne jest oddzielne świadectwo ukończenia odpowiedniego etapu kształcenia religijnego, a nie wpisywanie oceny na świadectwie szkolnym.
Dla wszystkich jest oczywiste , że lekcje religii nie są takimi samymi lekcjami, jak wszystkie inne. Zarówno programy nauczania, jak i podręczniki, kwalifikacje, zatrudnianie nauczycieli i pełnione przez nich funkcje czy sposób sprawowania nadzoru różni zajęcia z religii od wszystkich pozostałych zajęć. Argument, że religia to taki sam przedmiot, jak wszystkie pozostałe, jest nieuprawniony i niezgodny ze stanem prawnym. Należy również podkreślić fakt , że nie tylko oceny nadają rangę przedmiotom szkolnym.
Począwszy od IV klasy szkoły podstawowej – do średniej ocen z obowiązkowych zajęć lekcyjnych, uzyskanych w wyniku klasyfikacji rocznej, wlicza się także roczne oceny klasyfikacyjne uzyskane zwłaszcza z religii albo z etyki, na którą uczeń uczęszczał w danym roku szkolnym. Poza tym uczniowi kończącemu szkołę podstawową, gimnazjum, szkołę ponadgimnazjalną, lub dotychczasową szkołę ponadpodstawową, w zakresie klasyfikacji końcowej wlicza się roczne oceny klasyfikacyjne z religii albo z etyki, jeżeli uczeń uczęszczał na te zajęcia w czasie nauki w danej szkole.
Uczniowie nie uczęszczający na lekcje religii zazwyczaj nie mają etyki, mają więc jedynie kreskę na świadectwie i o jedną ocenę mniej.
Absolwent gimnazjum z tak uzyskaną średnią zostanie w pierwszej kolejności przyjęty do liceum. Jego kolega, który nie chodził na lekcje religii i ma o ułamek niższą średnią słusznie może czuć się dyskryminowany ze względu na przekonania religijne .
Uważam , że obecny stan prowadzi do motywowanie ucznia do dodatkowego wysiłku oraz docenienie pracy wynikającej z uczestnictwa w zajęciach z religii. Wliczanie ocen z religii do średniej ocen w ramach klasyfikacji końcowej lub rocznej ma zatem zachęcić uczniów do wyboru nauki religii . Ocena ta będzie mogła zadecydować o tak szczególnej formie promocji ucznia, jak otrzymanie świadectwa z wyróżnieniem. Ocena z religii może mieć także znaczenie przy klasyfikacji danej osoby do dalszego szczebla kształcenia, np. na studia, gdy brana jest pod uwagę średnia ocen ze świadectwa ukończenia szkoły. Obecne rozwiązania stwarzają presję na dzieci i młodzież, w celu uczestniczenia w lekcjach religii . Ocena z religii ma mobilizować uczniów także do aktywności religijnej poza szkołą, w tym do udziału w praktykach religijnych. Wliczając oceny z religii do średniej ocen, władze publiczne dodatkowo wspierają światopogląd teistyczny, tzn. opowiadają się po jego stronie. Stawiają go na równi z przedmiotami szkolnymi, przekazującymi obiektywną wiedzę naukową. Niezaprzeczalnym faktem jest , że lekcje religii nie mają charakteru religioznawczego, ale są katechezą.
Jest jasne , że system oceniania religii wykracza poza aktywność ucznia w szkole. Ma skłaniać dziecko do aktywności religijnej w parafii, do uczęszczanie na nabożeństwa, rekolekcje, do manifestowania przekonań religijnych czy do uczestnictwa w grupach formacyjnych. Nie jest to zgodne ani z wolnością sumienia i wyznania dziecka, ani z wyborami jego rodziców w sprawie wychowania.
Dla mnie ważne jest to , że ocena z religii oraz skutki tych ocen dla uczniów, jako integralny element nauczania religii, jest wewnętrzna sprawą związków wyznaniowych i nie powinna być umieszczana na świadectwie szkolnym.
Artur Ostrowski

Komentarze (6)
Piotr Włostowic
~Piotr Włostowic (Gość)
24.06.2010 22:22

Panie Pośle! Knot, jakich mało!
A do Senyszynowej - niech ją.... - daleko Panu, tak więc w roli felietonisty się Pan nie sprawdzi, podobnie zresztą, jak nie sprawdził się Pan jako Poseł.

Oli
~Oli (Gość)
24.06.2010 19:51

Widzę,że nie zna Pan również obowiązującego od kilku lat zarządzenia Episkopatu Polski , które narzuca katechetą ocenianie ucznia z wiedzy, a nie z praktyk religijnych. Uczeń może być więc osobą niepraktykującą w ogóle a jednak mieć nawet ocenę celującą z religii, a uczeń praktykujący jeśli nie ma wiedzy może uzyskać nawet ocenę niedostateczną.... Czy Pan w ogóle wie o czym Pan pisze? bo z tekstu wynika,że zupełnie nie orientuje się Pan w temacie a wygłasza jakieś frazesy utarte w społeczeństwie?! Będąc felietonistą, jak się Pan nazywa wypadałoby wiedzieć o czym się pisze!

Do
~Do (Gość)
24.06.2010 19:45

Jakim prawem podważa Pan kwalifikacje nauczycieli religii, są to osoby doskonale wykwalifikowane, z ukończonym studiami magisterskimi, często na bardzo dobrych uniwersytetach, a porównując dokształcanie się owych nauczycieli i nauczycieli innych przedmiotów wiemy wszyscy,że w ciągu roku szkolnego mają obowiązek uzupełnić wiedzę w dużo szerszym zakresie niż nauczyciele innych przedmiotów. Często inni nauczyciele dziwią się,że tak dużo jest szkoleń, które katecheta musi w ciągu roku szkolnego przejść. Wypowiada się Pan więc na temat , o którym jak widać nie ma Pan "zielonego pojęcia" więc jakim prawem zabiera Pan głos w tej sprawie, nie wiedząc na ten temat nic. Swojego "widzi mi się" nie przedstawia się w poważnych artykułach, a w każdym razie nie robi tego poważny, dorosły człowiek.

Oli
~Oli (Gość)
17.06.2010 21:08

Co Pan wmawia ludziom? przecież nawet program komputerowy do liczenia średnich wyklucza przedmiot, z którego nie ma oceny, więc, gdy na świadectwie nie ma oceny z religii to komputer dzieli sumę ocen przez faktyczną liczbę przedmiotów, nie licząc w ogóle przedmiotu , na który uczeń nie uczęszczał. Przypomnę również,że na świadectwach jest wpis etyka/religia, przy wpisywaniu oceny nie skreśla się żadnego z przedmiotów więc w gruncie rzeczy nie wiadomo czy uczeń uczęszczał na religię czy na etykę.....

Ja
~Ja (Gość)
20.01.2010 21:24

W 100% zgadzam się z Panem. Żyjemy w Państwie wyznaniowym - katolickim. To Państwo jest i będzie coraz biedniejsze i głupsze ku uciesze rządzących i KK. Oto im zresztą chodzi...

Rafał
~Rafał (Gość)
10.11.2009 16:38

Myślę, że nieprzypadkowe jest Pana ustosunkowanie się do tematu i promowanie jakoby neutralności światopoglądowej. Nie dziwi to piotrkowian, którzy wiedzą, jakiego typu poglądy stoją za Pana nazwiskiem - poglądy SLD-owskie, a więc socjalistyczne, komunistyczne i antykościelne. Pozdrawiam i współczuję poglądów.

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat