Groźny wypadek drogowy na jednym z najbardziej ruchliwych piotrkowskich skrzyżowań. Zderzyły się chrysler oraz fiat seicento. Przyczyną wypadku do którego doszło przed godz. 9.00 było wymuszenie pierwszeństwa.
Seryjny podpalacz zatrzymany. Piotrkowscy strażacy od dłuższego czasu nie mogli poradzić sobie z problemem płonących lasów w gminie Wola Krzysztoporska. Nie było tygodnia aby nie otrzymali zgłoszenia o pożarze w okolicach Parzniewic. Podpalaczem okazał się strażak-ochotnik.
Piotrkowski maturzysta z IV Liceum Ogólnokształcącego w piątek nie dotarł na egzamin. Trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Kiedy trzy dni temu policja zatrzymała sprawców napadu z bronią w ręku na aptekę (20- i 14-latka), śledczy nie przypuszczali, że mogą mieć oni cokolwiek wspólnego z napadem na kasę SKOK Stefczyka, do którego doszło trzy miesiące wcześniej (zrabowano ok. 7,5 tys. zł). Wówczas bowiem zatrzymano domniemanego sprawcę (28 l.) i decyzją sądu trafił on do aresztu. Teraz okazuje się, że zamknięto nie tego co trzeba i podejrzany siedział w celi niewinnie. Do napadu na SKOK przyznał się właśnie 20-latek, zatrzymany po napadzie na aptekę. Wczoraj prokurator postawił mu zarzuty także w tej sprawie.
Wypadek z udziałem policjanta w Piotrkowie.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 14:00 na skrzyżowaniu al. Sikorskiego z ul. Kostromską.
Ogromne zamieszanie i korki w centrum miasta to efekt groźnie wyglądającego wypadku, do jakiego doszło na skrzyżowaniu ulicy Pabianickiej z ulicą Bawełnianą. Na ruchliwym skrzyżowaniu zderzyły się ze sobą opel kadett z oplem astrą. Autami kierowali dwaj 21-latkowie, mieszkańcy Bełchatowa.
Dwóch napastników sterroryzowało właścicielkę apteki przy ulicy Jagiellońskiej w Piotrkowie i zabrało 300 złotych. Złodzieje jednak długo łupem się nie nacieszyli, bo po dwóch godzinach od napadu wpadli w ręce policji. Jednym z przestępców okazał się...14-latek.
Chociaż ma dopiero 20 lat już zdołała stracić uprawnienia do kierowania pojazdami. Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów nie powstrzymał młodej piotrkowianki przed jazdą motorowerem, a odwagi dodawał jej alkohol. Kobieta w policyjny alkotest wydmuchała 1,4 promila.
Grupa grafficiarzy uprawiająca swoją sztukę na wagonach pociągów w całym kraju, wpadła na gorącym uczynku w Tomaszowie Mazowieckim.
Bo już mają własne mundury, bo do zawodu są lepiej przygotowani niż rówieśnicy, bo być w takiej szkole jest cool. Uczniowie klasy policyjnej w Bełchatowie różnie tłumaczą swój wybór. Liczba gimnazjalistów, którzy w tym roku zdecydowali się pójść ich śladem, zaskakuje nawet policjantów.