Dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju - decyzję o zastosowaniu takich środków zapobiegawczych wobec Jarosława S. - sprawcy tragicznego wypadku, w którym zginęły 2 osoby wydał wczoraj piotrkowski sąd.
Chwilę grozy przeżyła 35-letnia mieszkanka Częstochowy, której auto staranował... pług śnieżny.
Z okna na drugim piętrze nowo-budowanego bloku przy zbiegu ulicy Modrzewskiego i Źródlanej w Piotrkowie wypadł 53-latek. Mężczyzna z wewnętrznymi obrażeniami trafił do szpitala.
Po tragicznym wypadku na skrzyżowaniu w centrum Piotrkowa, w którym zginął kierowca oraz pasażerka minibusu, sygnalizacja świetlna na wszystkich skrzyżowaniach ma być czynna przez całą dobę (dotychczas na większości skrzyżowań była wyłączana od godz. 23 do 5). Z takim wnioskiem do zarządu dróg wystąpił komendant policji. Od dzisiaj światła w całym mieście działać mają nieprzerwanie.
Piotrkowska prokuratura postawiła zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym kierowcy peugota 206, który w poniedziałek wieczorem doprowadził do wypadku, w którym zginęły dwie osoby a siedem zostało rannych.
Kierowcy minibusów na znak pamięci po tragicznie zmarłym koledze zawiesili na swoich samochodach czarne wstążki.
Kilkadziesiąt worków, porozrzucane butelki oraz inne odpady czyli dzikie wysypisko śmieci w centrum Piotrkowa.
Dziennik Łódzki: Na jednym z największych i najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście sygnalizacja świetlna nie działała co najmniej od poniedziałkowego poranka. Nieczynna była jeszcze wczoraj rano, gdy na tym samym skrzyżowaniu znów doszło do wypadku. Miał on podobny przebieg, ale na szczęście nie okazał się tak tragiczny w skutkach. Jak to możliwe, że sygnalizatory tak długo były wyłączone? - zastanawia się w swoim artykule "Śmiertelne ofiary zderzenia busu" Marek Obszarny.
Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek wieczorem na na DK12 w Poniatowie. Sprawca wypadku, kierowca Chryslera uderzył w tył jadącego tuż przed nim Citroena (na zdjęciu). Potrącony samochód najpierw zjechał do rowu a potem dachował.
Spółka wprowadziła w życie taryfy zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki. Biuro prasowe prezydenta Piotrkowa informowało, że istnieje taka ewentualność, że jeśli Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej wprowadzi podwyżki za dostarczanie energii cieplnej wówczas nastąpi wypowiedzenie umowy.