Wspólnoty mieszkaniowe chcą przekazać miastu w użyczenie swój teren. Żeby dojazd na osiedle był bezpieczny. Miasto najpierw się godzi, ale ostatecznie mówi: nie. - Dla kogo ten urząd? - pyta retorycznie Krzysztof Sudra.
Tylko herbata, kawa i woda. Żadnych paluszków, żadnych słodkich napojów. Pierwsza w 2010 roku sesja Rady Miasta rozpoczęła się w atmosferze biedy i kryzysu. Trudno! Radni mimo to wzięli się do pracy. Jedyną paczką paluszków, jaka znalazła się na sali obrad Urzędu Miasta, była ta przyniesiona przez Jana Dziemdziorę, który poczęstował pozostałych radnych (niektórzy odmówili).
Liczy 4 i pół kilometra i jest jedną z najdłuższych ulic Piotrkowa. Ulica Słowackiego jest jednak podzielona przez „gierkówkę” na dwie części. 140 osób mieszkających za trasą nie ma możliwości przejścia na drugą stronę, ponieważ mimo obietnic ze strony urzędników, nie może doczekać się kładki. Niektórzy ryzykują i przechodzą przez autostradę, inni próbują przejść… kanałem.
Środa pod znakiem sesji w naszym regionie. Dzisiaj radni zbiorą się w Piotrkowie i Tomaszowie, obradować ma także Rada Powiatu Piotrkowskiego.
Piotrkowski Urząd Miasta ufundował narkotestery dla policji. Podczas spotkania w Komendzie Miejskiej Policji wiceprezydent Andrzej Kacperek przekazał 50 narkotesterów na ręce komendanta Gabriela Olejnika. Urząd Miasta wydał na nie 2 tys. złotych.
Rok 2010 miał być przełomowy dla rynku komunikacji w Piotrkowie. Jak kilkakrotnie zapewniał prezydent miasta Krzysztof Chojniak. „W roku 2010 mija okres przejściowy na dostosowanie taboru przewoźników do wymogów przewidzianych stosowną ustawą...
Walka o kładkę nad trasą A1 w ciągu ulicy Słowackiego w Piotrkowie trwa. Przypomnijmy, że budowy nadziemnego przejścia nad jedynką domagali się mieszkańcy tego rejonu miasta.
Zablokowane ulice, pracownicy policji i jednego z budynków Urzędu Miasta marzną przed swoim miejscem pracy. Z jakiego powodu?
Do korzystania z energii słonecznej mieszkańców Piotrkowa chce zachęcić piotrkowski magistrat.
Około stu złotych miesięcznie muszą zapłacić ci mieszkańcy Piotrkowa, którzy nie mają skanalizowanych domów i muszą korzystać z szamba.
