Pijany kierowca wjechał swoim audi w płot, porzucił auto i uciekł. Szybko został namierzony przez policjantów, ale kiedy zorientował się, że na ucieczkę nie ma szans, rzucił się z kijem na jednego z funkcjonariuszy.
26-letnia mieszkanka gminy Bełchatów zabrała pijanemu kierowcy kluczyki od auta i uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Wcześniej 72-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego staranował swoim matizem ogrodzenie posesji.
Kierowca opla próbował wyjechać z przydrożnego rowu, tymczasem spod komory silnika wydobywał się ogień. Zareagowali świadkowie zdarzenia, którzy próbowali wyciągnąć mężczyznę z auta. Kiedy wezwano policję, okazało się, że 35-letni kierowca ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali agresywnego kierowcę opla. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, groził i znieważał funkcjonariuszy, a kiedy znalazł się w policyjnym areszcie, zniszczył kamery monitoringu.
Policjanci z Radomska zatrzymali mężczyznę, który prowadził pojazd mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca próbował wręczyć funkcjonariuszom 1100 złotych w zamian za... zakończenie sprawy.
Policjanci tomaszowskiej drogówki przerwali szaleńczy rajd 42-latka, który jadąc skodą przez obszar zabudowany przekroczył dozwoloną prędkość o 63 km/h. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna już stracił prawo jazdy.
Wyszedł ze sklepu chwiejnym krokiem, wsiadł do samochodu i chciał odjechać. Całe zdarzenie widział piotrkowianin, który udaremnił jazdę 48-letniemu mieszkańcowi naszego powiatu. Do obywatelskiego zatrzymania doszło w czwartek na jednym z parkingów przy ul. Słowackiego w Piotrkowie.
Rowerzystka przechodziła przez pasy, została potrącona przez samochód. Kierujący fiatem seicento uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 10 w al. Piłsudskiego w Piotrkowie.
Widzieli, jak kierowca golfa na prostym odcinku drogi zjechał do rowu. Kiedy chcieli udzielić pomocy kierowcy i pasażerowi volkswagena, wyczuli alkohol. Świadkowie zdarzenia wezwali policję.
Do policyjnego aresztu trafił 43-letni kierowca volkswagena polo, który 11 października na prostym odcinku drogi uderzył w golfa. Miał w organizmie 2,7 promila alkoholu.