26-letnia mieszkanka gminy Bełchatów zabrała pijanemu kierowcy kluczyki od auta i uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Wcześniej 72-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego staranował swoim matizem ogrodzenie posesji.
Kierowca opla próbował wyjechać z przydrożnego rowu, tymczasem spod komory silnika wydobywał się ogień. Zareagowali świadkowie zdarzenia, którzy próbowali wyciągnąć mężczyznę z auta. Kiedy wezwano policję, okazało się, że 35-letni kierowca ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Twierdził, że ktoś ukradł mu piłę motorową i piwo oraz upił szklankę oranżady, więc wezwał policję. 30-letni mieszkaniec gminy Kluki odpowie za nieuzasadnione wezwanie policjantów. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu.
Widzieli, jak kierowca golfa na prostym odcinku drogi zjechał do rowu. Kiedy chcieli udzielić pomocy kierowcy i pasażerowi volkswagena, wyczuli alkohol. Świadkowie zdarzenia wezwali policję.
Włamał się na posesję swojej matki, ukradł telewizor i maszyny rolnicze, po czym… zgłosił przestępstwo policji.
Obecność bakterii grupy coli wykryto w dwóch próbkach wody pobranych z wodociągu Kleszczów. Według komunikatu Państwowego Inspektora Sanitarnego w Bełchatowie (z 28 września) "woda nadaje się do spożycia, kąpieli noworodków, mycia zębów, owoców i warzyw spożywanych na surowo oraz mycia naczyń po wcześniejszym przegotowaniu (min. przez 2 minuty) i pozostawieniu do ostudzenia bez gwałtownego schładzania".
60-letnia rowerzystka zginęła w wyniku wypadku, do którego doszło w piątek na drodze w powiecie bełchatowskim. Sprawca – 29-letni kierowca bmw – był pijany.
Pięć osób zostało rannych na drodze w miejscowości Grudna w powiecie bełchatowskim. W poniedziałek po południu zderzyły się tam dwa samochody osobowe.
Kobieta w ciąży trafiła do szpitala w wyniku kolizji, do której doszło w czwartek około godz. 11.20 na wiadukcie węzła Piotrków Trybunalski Południe (kierunek Piotrków).
Policja zatrzymała 30-latkę, która prowadziła opla, mając 2 promile alkoholu w organizmie. Wiozła dwoje dzieci.