TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Lewica uczciła 76. rocznicę wyzwolenia Piotrkowa

K.Czapczyk
Kacper Czapczyk pon., 18 stycznia 2021 13:36
Dziś mija 76 lat od wkroczenia wojsk radzieckich do Piotrkowa i wyzwolenia miasta spod okupacji hitlerowskiej, która przez niektórych jest uznawana za początek kolejnej. Takich wątpliwości nie mają piotrkowskie środowiska lewicowe, których przedstawiciele złożyli z tej okazji symboliczne wiązanki pod Pomnikiem Bohaterów Walk za Polskę i Lud oraz na cmentarzu żołnierzy radzieckich.

O opinię dotyczącą tej rocznicy zapytaliśmy wiceszefa łódzkich struktur SLD, Artura Ostrowskiego. - Z punktu widzenia piotrkowian ten dzień, czyli 18 stycznia to było wyzwolenie, bo można było myśleć wtedy, żeby wrócić do normalnego życia. Nie było już okupanta hitlerowskiego i znowu stało się realne otwarcie polskich szkół i tworzenie własnej administracji. Nareszcie można było wywiesić flagę narodową. Ludzie czekali na piotrkowian, którzy wracali z obozów koncentracyjnych oraz robót przymusowych i nareszcie była szansa, żeby znowu spotkali swoje rodziny, To był wyjątkowy dzień dla wszystkich mieszkańców naszego miasta i kraju, który od lat czekali na opuszczenie Polski przez Niemców - mówi były poseł SLD. 

 

Artur Ostrowski podkreślił również zasługi dowódcy wojsk radzieckich, który dzięki dobrej taktyce i manewrom oskrzydlającym uniknął długotrwałych walk i zniszczenia Piotrkowa. 

 

Podobnego zdania do wiceszefa łódzkich struktur SLD był jeden z słuchaczy radia Strefa FM, który w magazynie Magiel podzielił się swoimi wspomnieniami z 18 stycznia 1945 roku. Zapraszamy do wysłuchania jego wypowiedzi. 

 

Wreszcie było tak, że te krzyże (hitlerowskie - przyp. red.) zniknęły z naszego polskiego nieba. Mieliśmy tą wolność. Ja odczułem bardzo tę wolność. Ja ten dzień przez tyle lat tak wspominam... nie ma lepszego dnia dla mnie. 

- wspominał na antenie radia Strefa FM. 

Podsumowanie

    Komentarze 60

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio