Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj po południu w Tomaszowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, kompletnie zniszczony został natomiast przód mercedesa.
- Uczestnik kolizji może mówić o wyjątkowym szczęściu. Do zdarzenia doszło o 16.20 na przejeździe przy ulicy Nowej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 25-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym i wjechał wprost pod jadący pociąg. Kierowcy i 28-letniej pasażerce nic się nie stało - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska - rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.