Od początku tego roku radomszczański USC wydał już 301 aktów zgonu. W tym samym czasie urodziło się 217 dzieci. 31 par zawarło związek małżeński. Wraz z Małgorzatą Morawską, kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Radomsku, prześledziliśmy dane USC z ostatnich pięciu lat.
Optymizmem mógł napawać rok 2008, w którym sporządzono 944 aktów urodzenia i 758 aktów zgonu. Później było już gorzej. Przez następne trzy lata, 2009, 2010 i 2011, odnotowuje się wzrost sporządzanych aktów zgonu i spadek urodzeń. W 2009 roku aktów urodzeń było 854, zgonów 856, w 2010 aktów urodzeń 794, a zgonów 822 i w 2011 - aktów urodzenia 846 i 847 aktów zgonu.
- W ubiegłym roku, z czego się cieszymy, zanotowaliśmy większą liczbę aktów urodzeń, sporządziliśmy ich dokładnie 1004, natomiast aktów zgonu 920 - mówi Małgorzata Morawska.
Zaznacza jednak, że dane USC uwzględniają nie tylko radomszczan.
- Z uwagi na obecność szpitala powiatowego na terenie miasta rejestrujemy wszystkie zdarzenia ze szpitala. Są to i urodzenia, i zgony - wyjaśnia.
Z danych USC wynika też, że w Radomsku rodzi się zdecydowanie więcej chłopców niż dziewczynek. W 2008 r. było o 60 chłopców więcej, w 2009 o 36, w 2010 o 33, w 2011 o 18, a w 2012 urodziło się 24 chłopców więcej niż dziewczynek. Najpopularniejsze imiona dla chłopców to Kacper, Jakub, Szymon, Filip, Mateusz, Bartosz, Mikołaj, Dawid, Igor, Piotr, Michał i Hubert. Dla dziewczynek: Maja, Lena, Julia, Oliwia, Zuzanna, Wiktoria, Natalia, Amelia, Aleksandra, Alicja, Martyna i Maria.
W Radomsku mieszkają też dostojni jubilaci. W tym roku setne urodziny świętować będą trzy panie.
Spada liczba małżeństw, rośnie liczba rozwodów.
- Ślubów też jest z roku na rok mniej. Na początku, kiedy weszła ustawa o ślubach konkordatowych, zdecydowanie więcej było takich właśnie ślubów, teraz można powiedzieć, że jest pół na pół. Więcej jest ślubów cywilnych, troszeczkę mniej konkordatowych - podsumowuje Małgorzata Morawska.
A co mówią statystyki?
W 2008 roku w radomszczańskim USC zarejestrowano 393 małżeństwa. W roku 2009 było ich 361, w 2010 - 363, w 2011- 310 i w 2012 - 312.
- Większość to pary w granicach 25-35 lat. To oczywiście nie jest zasadą. Zdarzają się osoby starsze. Na ślub decydują się czasem też 18-latkowie - mówi kierownik USC.
Są też śluby, które się zapamiętuje.
- Zdarza się, że młodzi wybierają okrągłe daty. Był u nas ślub 12.12.2012 roku, a także kilka 7 lipca 2007 r. Pamiętam też bardzo oryginalny ślub pary aktorów. Byli bardzo weseli, mocno w siebie zapatrzeni, zakochani, radośni - mówi Małgorzata Morawska.
A jak jest z rozwodami?
- Sąd, orzekając rozwód czy separację, wysyła prawomocne orzeczenie do tego urzędu stanu cywilnego, gdzie był sporządzony akt małżeństwa - mówi.
Czyli dane dotyczą wszystkich małżeństw zawartych w ostatnich latach w Radomsku. W 2008 r. rozpadło się 131 małżeństw, w 2009 - 112, w 2010 - 120, w 2011 - 161 i w 2012 - 127. Przez pięć lat było 651 rozwodów. Są też jednak i optymistyczne statystyki. W 2008 r. wręczono 40 medali parom, które przeżyły ze sobą 50 i więcej lat. W 2009 takich medali przyznano 35, w 2010 - 25, w 2011 - 34 i w 2012 - 40.
Urząd stanu cywilnego wydaje też decyzje w zakresie transkrypcji, czyli wpisania aktów zagranicznych do ksiąg polskich. Wszystkie urodzenia, małżeństwa czy zgony można wpisać do polskich ksiąg stanu cywilnego.
- Z roku na rok tych transkrypcji jest coraz więcej. Sprzyja temu coraz większa integracja europejska, wyjazdy za granicę - ocenia Małgorzata Morawska.W 2008 roku transkrypcji było 95, w 2009 - 87, w 2010 - 80, w 2011 - 84, w ubiegłym roku odnotowano 92 takie wpisy.Radomszczanie chcą też zmieniać nazwiska lub imiona. Przez pięć lat wydano 71 takich decyzji.- Zmiany nazwiska lub imienia można dokonać z ważnych względów. Wnioskodawca musi uzasadnić, dlaczego chce zmienić nazwisko czy imię. Wtedy kierownik stanu cywilnego wydaje decyzję - mówi Małgorzata Morawska.
Nazwisko, imię można zmienić np. jeżeli jest ono ośmieszające. A konkretny przykład?
- Zmiany nazwiska są objęte ustawą o ochronie danych osobowych. To są indywidualne przypadki i sprawy - mówi kierownik.
I jeszcze jedna statystyka. W Radomsku jest ok. 8200 bezrobotnych, w większości są to kobiety, choć mężczyznom też nie jest łatwo. Im człowiek starszy, tym o pracę trudniej. Z danych urzędu pracy wynika, że na pracę najszybciej mogą liczyć kierowcy z uprawnieniami C+E. W sezonie łatwiej też o pracę dla budowlańców. W handlu częściej zatrudnia się panie. Choć i tak tu czasami liczy się wiek. Łatwiej młodszym kobietom. W marcu dla 8200 bezrobotnych było ok. 60 ofert pracy. Radomszczanie biorą też czasem sprawy w swoje ręce. Korzystając z dotacji z urzędu pracy zakładają swoje małe firmy. Są to najczęściej zakłady stolarskie, krawieckie, usługi remontowo-budowlane, fryzjerskie, kosmetyczne, tworzą się firmy sprzątające, handlowe.
(jd)