Policjanci ze stacji paliw otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który uderzył w słup podtrzymujący konstrukcje i... uciekł. Funkcjonariusze patrolowali przyległy teren i kilka ulic dalej znaleźli samochód fiat uno, w którym znajdował się 59–letni mężczyzna.
Siedzący w środku auta mężczyzna stwierdził, że nie jest kierową znalezionego pojazdu. Według jego wersji miał nim być jego 26-letni znajomy, który uciekł.
Z zatrzymanym mężczyzną był utrudniony kontakt słowny, miał w organizmie ponad jeden promil alkoholu. Został osadzony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych i po wytrzeźwieniu przesłuchany - mówi Katarzyna Dutkiewicz, oficer prasowy tomaszowskiej Komendy Powiatowej. Policjanci zatrzymali również rzekomego kierowcę fiata.
Młody człowiek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Obydwaj mężczyźni obarczają się winą i podają sprzeczne informacje – dodaje Katarzyna Dutkiewicz .
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Tomaszowa.
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS
- Świetne występy mażoretek z Sulejowa!
- Wywrócone pojazdy i złamany słup energetyczny. Groźny wypadek w Witowie (gm. Sulejów). Mężczyzna i 15-latka w szpitalu
- Nowy ambulans Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego
- Zderzenie pojazdów na DK74. Kierowca peugota był pod wpływem alkoholu i uderzył w tył fiata, który następnie wpadł do rowu
- Jechał karawanem, przewożąc trumnę ze zmarłym. Był kompletnie pijany
- Piknik Klubu Młodego Odkrywcy bawił i inspirował całe rodziny
- Święto Konstytucji 3 Maja - co będzie się działo w Piotrkowie?