Leszek Bartczak do dziś nie wiedział, że na terenie swojej posesji ma niewybuch. - Kilka dni temu awarii uległa obora i strop. Wszystko się zsunęło. Chciałem zrobić z tym porządek i okazało się, że na słomie leży niewypał. Podejrzewam, że jest to mina z czasów II wojny światowej, bo stacjonowały tutaj w tamtym czasie oddziały niemieckie. A w okolicznych lasach miały ćwiczenia. Zadzwoniłem na numer 112. Na miejsce przyjechali policjanci - mówi mieszkaniec Łazów Dużych.
W tej chwili na terenie posesji znajduje się policja. Niebawem zjawią się tam saperzy z Tomaszowa, którzy zabezpieczą niewybuch.
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.