"Region: Spadł z rusztowania"... a A nie dałoby się tak "Tomaszów: Spadł z rusztowania"?...

00

Masz rację! Po prostu wyszedł ze mnie mały diabełek ;-)
Ale to wynik buntu przeciw modnemu w naszym kraju promowaniu osób krótko mówiąc "wykluczonych społecznie", często właśnie wykluczonych na własną prośbę i marne geny...Myślę,że tak jak oni mogą się promować , panoszyć i oczekiwać od reszty społeczeństwa bezwzględnej pomocy, tak ja mam prawo z tym się nie zgadzać...

00

W obecnych czasach dobre wykształcenie już nie gwarantuje dobrze płatnej pracy. Wiele osób z tytułem magistra (a niekiedy nawet i doktora) musi pracować fizycznie, bo żyć z czegoś trzeba, a nie zawsze uda się zatrudnić do pracy, gdzie będzie się wykorzystywać wiedzę zdobytą na studiach. Bywają również przypadki odwrotne, gdzie ktoś po zawodówce dzięki odpowiednim układom i znajomościom jest brygadzistą lub piastuje nawet stanowisko kierownicze i ma "pod sobą" osoby z wyższym wykształceniem.
Owszem, większość pracowników fizycznych miało awersję do szkoły, ale to jeszcze nie powód, by patrzeć na nich z góry i traktować jako gorszych ludzi. Jeśli tylko zarabiają na życie uczciwie, to zasługują na szacunek.

00

Otóż, właśnie tam gdzie nie trzeba i nie tak, jak trzeba.

00

Raczej to drugie wiem z autopsji!

Tych nie brakuje!

Gdyby się wszyscy uczyli to kto by pracował fizycznie?

Fakt zdarza się to ale bardzo rzadko!

00

Ojtam,ojtam.
Ale stawiam przecinki i kropki gdzie trzeba.
;->

00

Najciekawsze jest to że mimo że są zabezpieczenia to pracownicy ich nie stosują. Znaczy się nie dbanie o swoje życie, brak wyobraźni. Na potwierdzenie filmik.

00

Przyganiał kocioł garnkowi. Sam zrobiłeś w swym zdaniu 8 (osiem) błędów!

00

Po twoim stylu pisania wyraźnie widać ,że : "biednyś-boś głupi, głupiś-boś biedny".
Nie dziw się,że nie jesteś w stanie wyżywić rodziny ; jak sie nie chciało porządnie uczyć,to trzeba teraz ten "pasztet" zeżreć po męsku, bez lamentów.

00

ale czasem niema wyboru i trzeba pracowac zeby utrzymac rodzine. sami wiecie jak jest w polsce ,wiele "firm" nie stac na taki luksus jak zabezpieczenia lub wlasciciel poprostu ma to w....ale jest czsem tak ze ktos robi na wlasna reke ,dopiero zaczyna i zarabia prawie na same podatki wiec o takich rzeczach jak szelki niema mowy bo niema z czego kupic. jednak to naprawde jest potrzebne. acha a zapomnieliscie o pijanych fachowcach? albo takich co sie za nich podaja a robia to dopiero sezon czy dwa i mowia ze sa fachowcami? w piotrkowie jest kilku takich .

00