Anastazja (30 lat) i jej mąż Gleb Pavlenko (29 lat) oraz siostry Galina (57 lat) i Valentina Pavlenko (63 lata) to kolejne dwie polskie rodziny, które przyjechały do naszego miasta z Uzbekistanu. W środę 16 sierpnia oficjalnie przywitał ich prezydent Piotrkowa. Tak jak przed kilkoma miesiącami, kiedy witaliśmy pierwszą rodzinę repatriantów, także tym razem były prezenty, łzy wzruszenia i pogawędka przy herbacie i słodkościach z Uzbekistanu.
Galina i Valentina są siostrami. Obie samotne, zadeklarowały więc chęć zamieszkania razem. Galina jest z wykształcenia inżynierem, pracowała w swoim zawodzie. Valentina ma wykształcenie średnie, pracowała w prokuraturze jako kierownik wydziału finansowo-gospodarczego.
Siostry zamieszkają w kamienicy przy placu Czarnieckiego. Tak jak młode małżeństwo. Gleb jest synem Galiny, ma wykształcenie średnie, ale przez 2 lata studiował filologię rosyjską w Poznaniu. Teraz zamierza dokończyć studia. Pracował w firmie farmaceutycznej. Anastazja ma wykształcenie ekonomiczne, pracowała jako nauczycielka angielskiego.
O tym czy Polakom ze Wschodu spodobał się Piotrków i dlaczego prezydent Chojniak dostał od nich uzbecki nóż, przeczytacie w najnowszym nr „Tygodnia Trybunalskiego”, w czwartek w kioskach!