Dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że jeden z kierowców, przemieszczający się po terenie Tomaszowa, zatrzymał innego, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Zastali tam trzech mężczyzn. Jak ustalili, jeden z nich jadąc za osobową kią zauważył, że charakterystyka jazdy kierowcy może wskazywać, że jest pod wpływem alkoholu. Jadąc za nim, wyczekał moment, w którym kierowca zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Dobiegł do niego i próbował zabrać kluczyki. Kierowca kii stawiał opór. Wtedy inny kierujący pomógł mu i o sytuacji powiadomił policję.
Zatrzymany to 66-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego. Badanie wykazało że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci drogówki zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna usłyszy również zarzut, za który prawo przewiduje karę nawet do dwóch lat więzienia i grzywnę.