Rada Miasta w Piotrkowie Trybunalskim uchwały dotyczące dwóch szkół przegłosowała 29 lutego 2012 roku. 11 kwietnia wojewoda łódzki uznał je za niezgodne z prawem, co potwierdza Zygmunt Chabowski z Biura Wojewody, który poinformował nas, że w ocenie wojewody nieważne są 2 uchwały: zarówno ta o zmianie siedziby IV LO, jak i ta zmieniające siedzibę Szkoły Podstawowej nr 10.
Elżbieta Staszyńska (dyrektor Wydziału Prawnego, Nadzoru i Kontroli Urzędu Wojewódzkiego) w rozmowie ze Strefą FM zapowiada zaskarżenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uchwał o zmianie sieci szkół. - Rozstrzygnięcie nadzorcze wstrzymuje wykonanie uchwały. Zmiana siedzib tych dwóch szkół następowała uchwałami Rady Miasta. Ich wykonanie zostało wstrzymane do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia, ewentualnie sporu, jaki między organem nadzoru a organami miasta zawisłby w sądzie - mówi urzędniczka. A to oznacza, że do tego momentu prezydent Piotrkowa nie może przenieść szkół. - Ja wiem, że są uchwały w sprawie zmiany obwodów tych szkół, natomiast każda z tych uchwał dotycząca obwodów jest konsekwencją uchwał w sprawie zmiany siedzib. Biorąc pod uwagę kolejność tych uchwał, to najpierw jest zmiana siedziby, a potem jest zmiana obwodu. Dla czystości wojewoda zaskarży uchwały dotyczące zmiany obwodów do Sądu Administracyjnego. Ta uchwała jest niewykonalna - dodaje Elżbieta Staszyńska.
Co na to Urząd Miasta w Piotrkowie? – W naszej ocenie sytuacja nie ulega zmianie – stwierdza wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek. – W związku z różnymi interpretacjami zapisów Ustawy o systemie oświaty, z ostrożności przedstawiliśmy Radzie 2 projekty uchwały. Jeden projekt dotyczący zmiany uchwały w przedmiocie ustalenia sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych, która ma kluczowe znaczenie w sprawie. Drugi dotyczył zmiany samej siedziby szkoły. Wcześniej zastanawialiśmy się, czy ta uchwała jest potrzebna. Jednak, tak jak mówiłem, z samej ostrożności procesowej, zdecydowaliśmy się przedstawić 2 projekty uchwał, licząc się z tym, że wojewoda może mieć w tej sprawie odmienne zdanie. I tak się stało. Wojewoda uznał, iż brak jest podstawy prawnej do podjęcia w tym przedmiocie uchwały przez Radę Miasta, co oczywiście należy tłumaczyć w ten sposób, że w akcie powołującym szkołę powinna nastąpić zmiana siedziby, a ponieważ statut został już nadany przez Radę, to zmiana tego statutu powinna nastąpić przez podjęcie uchwały przez Radę Pedagogiczną.
Miasto ma 30 dni na zajęcie stanowiska wobec stwierdzenia nieważności uchwał, tym samym Urząd ma 30 dni na ewentualne zaskarżenie decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Będzie to przedmiotem naszej analizy – dodaje wiceprezydent.