Wydaje się, że jeśli efekt nowości zostanie utrzymany do października, to lista Kukiza może mieć przynajmniej jeden mandat z okręgu nr 10. „Jedynką” może być Rozpędek albo Pudzianowski.
PiS
Prawo i Sprawiedliwość liczy na co najmniej 4 mandaty, ale już głośno mówi się o 5. Wiadomo, że w naszym regionie to PiS ma bardzo mocną pozycję. Z Piotrkowa i powiatu piotrkowskiego będą zapewne kandydować: Piotr Grabowski, Grzegorz Lorek, Wiesława Olejnik czy Łukasz Janik (Solidarna Polska). Z Radomska powrót do Sejmu planuje Krzysztof Maciejewski (SP), z Tomaszowa Mazowieckiego prawdopodobnie na listach znajdą się tamtejszy starosta Mirosław Kukliński (b. poseł AWS) i Anna Grabek (b. radna wojewódzka). Co ciekawe liderem listy może być Marcin Mastalerek, rzecznik PiS, a nie poseł Antoni Macierewicz. Były minister może w ogóle nie znaleźć się na listach do Sejmu, a jeśli już, to nie w okręgu nr 10. Macierewicz może bowiem "poszczycić się" sporym elektoratem negatywnym, także wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Do Senatu może nie wystartować Wiesław Dobkowski z Bełchatowa, bo obiecany start z naszego okręgu ma przedstawiciel Polski Razem Jarosław Gowin. Drugim kandydatem będzie zapewne Grzegorz Wojciechowski, brat eurodeputowanego Janusza. Inny wynik niż dwa mandaty dla PiS będzie sensacją.
PO
W przypadku PO sprawa jest jasna. Wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska to pewna „jedynka”, tym bardziej, że przyjaźni się z Ewą Kopacz. PO raczej nie zdobędzie u nas więcej niż jeden mandat, dlatego pozostali kandydaci będą pracować tylko na listę. Dostaną polecenie partyjne, aby kandydować. Być może Andrzej Czapla, być może posłanka Dorota Rutkowska, może Włodzimierz Kula z Bełchatowa.
PSL
Polskie Stronnictwo Ludowe wystawi na „jedynce” swojego lidera, szefa wojewódzkich struktur, wicemarszałka Dariusza Klimczaka. Dalej zgodnie z zaleceniami mają startować samorządowcy tacy jak Artur Bagieński, Marek Mazur, na pewno Krystyna Ozga, Stanisław Witaszczyk, Piotr Wojtysiak (wicestarosta piotrkowski).
PSL liczy, że uda się ugrać dwa mandaty kosztem SLD.
SLD
Sojusz Lewicy Demokratycznej nawet w koalicji z Twoim Ruchem i OPZZ ma małe szanse na mandat z piotrkowskiego. Nawet 8% w skali kraju może być za słabym wynikiem, aby „jedynka”, czyli poseł Artur Ostrowski znalazł się ponownie w parlamencie. Chyba, że nagle odwróci się tendencja wśród wyborców, co wydaje się jednak mało prawdopodobne.
Listę uzupełnią zapewne Marek Domaracki (do niedawna poseł Twojego Ruchu), Andrzej Barański (b. starosta tomaszowski) czy działacze samorządowi z poszczególnych powiatów i miast.
Inne
Pozostałe ugrupowania mają małe szanse na sukces, zarówno KORWiN, Ruch Narodowy (chyba, że w koalicji z Kukizem), Nowoczesna.pl czy KNP.
W okręgu nr 10 do zdobycia jest 9 mandatów. Dziś wydaje się, że podział może być następujący: 5 PiS, 2 PSL, 1 Kukiz, 1 PO. Ale o wszystkim zdecydują wyborcy prawdopodobnie 18 października.
(a.wolski@strefa.fm)