Wczoraj około 16.00 w Postękalicach (gmina Bełchatów) kierujący samochodem osobowym volvo został zmuszony do zjechania na pobocze przez jadącego z przeciwka opla vectrę, którego kierowca znienacka zajechał mu drogę. Tylko natychmiastowa, przytomna, reakcja kierującego volvo, pozwoliła na uniknięcie zderzenia, którego skutki mogły być tragiczne.
- Zdenerwowany pokrzywdzony zawrócił i podjął pościg za sprawcą niedawnego zagrożenia. Po kilku kilometrach ścigany zorientował się, że nie zdoła uciec, zjechał samochodem w jeden ze zjazdów do posesji, porzucił auto i wraz z pasażerem uciekł pieszo. Kierowca volvo telefonicznie powiadomił policjantów - podaje podkom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie. Funkcjonariusze po wysłuchaniu relacji o przebiegu zdarzenia, ustalili rysopis uciekinierów i rozpoczęli poszukiwanie w okolicy. Kilkanaście minut później policyjny patrol zatrzymał nieopodal obydwóch poszukiwanych. Okazało się, że kierowcą opla był 39-letni bełchatowianin, który w chwili zatrzymania miał 1,28 promila alkoholu w organizmie, natomiast przewożonym pasażerem - 26-letni mieszkaniec Bełchatowa, który we krwi miał 3,54 promila alkoholu. Interweniujący policjanci ustalili ponadto, że kierowca nie posiada prawa jazdy, a samochód opel nie jest jego własnością. Kontakt z właścicielem vectry pozwolił funkcjonariuszom na ustalenie, że została ona skradziona z nieogrodzonej posesji przy ulicy Kościuszki w Bełchatowie. Przestępstwa dokonano kilka minut przed zdarzeniem na drodze w Postękalicach, a o utracie pojazdu okradziony jeszcze nie zawiadomił policji.
Po wykonaniu szczegółowych oględzin i zabezpieczeniu śladów kryminalistycznych auto, warte około 8000 złotych, zostało zwrócone prawowitemu właścicielowi. Obydwaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut dokonania kradzieży, zagrożonej karą do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast 39-latek odpowie ponadto za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych prawem uprawnień.
Bełchatowscy policjanci badają również, czy zatrzymani mężczyźni nie mają na koncie innych przestępstw.