Wielkie aglomeracje mają zjawisko tzw. słoików – osób, które meldunek mają w swoich rodzinnych miejscowościach, tam płacą podatki, a korzystają z infrastruktury i wszelkich udogodnień miast, w których wynajmują mieszkania. Pewnie w znacznie mniejszym stopniu, ale jednak, problem dotyczy także małych gmin. Ludzie budują tam domy, ale czasem z różnych względów zwlekają z zameldowaniem się w nich. A ma to niebagatelne znaczenie dla finansów samorządu.
Jak to wygląda w przypadku gminy Wola Krzysztoporska? Szacunkowa kwota 5.750.062 zł to wartość udziału gminy w podatku dochodowym od osób fizycznych na 2016 r. – To kwota, która trafia do gminy z tego tytułu, że ktoś jest tu zameldowany, pracuje na etacie i płaci podatki. Na przykład jeśli ktoś płaci rocznie 1000 zł podatku, to pond 37%, a dokładnie 377,90 zł wraca do gminnej kasy. Za te pieniądze można dokonywać inwestycji. W tym roku zaplanowano na nie ok. 6 mln zł – tłumaczy skarbnik gminy Wola Krzysztoporska Wiesław Jagiełło.
Innymi słowy właśnie z tych pieniędzy sfinansować można nowy plac zabaw, chodnik, drogę, boisko dla dzieci.
Udział w podatku dochodowym to jeden z podstawowych elementów budżetu gminy. Dla porównania - mimo że gmina Wola Krzysztoporska uchodzi za gminę rolniczą – wpływy z tytułu podatku rolnego kształtują się na poziomie ok. 1 mln złotych rocznie.
Warto też dodać, że ok. 8 mln zł wpływa do budżetu gminy z tytułu podatku od nieruchomości (w tym aż 6 mln 400 tys. zł od przedsiębiorców, którzy prowadzą tam działalność gospodarczą). – Ważne jest więc, aby po pierwsze ludzie się u nas osiedlali, pracowali, a po drugie prowadzili tu swój biznes, bo to są główne źródła dochodów własnych gminy – dodaje Wiesław Jagiełło.
A gmina Wola Krzysztoporska stwarza ku temu warunki. Mamy bowiem ponad 7 ha gruntów w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, gdzie przedsiębiorcy mogą rozkręcić swój interes na preferencyjnych warunkach. Są też atrakcyjne tereny inwestycyjne (ponad 200 ha) o doskonałym położeniu, bo wzdłuż dróg krajowych S8 (Piotrków Trybunalski – Wrocław) i A1 (Warszawa – Katowice).
Jeśli już ktoś zdecyduje się osiedlić na terenie gminy Wola Krzysztoporska, może liczyć na to, że jego dzieci uczyć się będą w doskonałych warunkach. Do dyspozycji jest bowiem kilka kompleksów sportowo-edukacyjnych z nowoczesnymi salami gimnastycznymi, stołówkami, świetlicami, boiskami i przedszkolami. - Warto tu właśnie posyłać swoje dzieci, bo w ślad za każdym z nich idzie do gminy subwencja oświatowa w wysokości niemal 9 tys. zł rocznie. Im więcej dzieci w naszych szkołach, tym mniej dołożyć trzeba będzie do oświaty z budżetu gminnego i tym więcej zostanie na inwestycje – przekonują urzędnicy.
Jeśli więc jesteś lokalnym patriotą i dobro gminy leży ci na sercu – zamelduj się tu, pracuj, tutaj lokuj swój biznes, a swoje dzieci posyłaj do gminnych szkół! W efekcie staniesz się współtwórcą szybkiej poprawy codziennego bytu – dla siebie, swoich dzieci, wnuków i przyszłych pokoleń – zachęca wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek.