Free Shop swoją działalność zainaugurował w poniedziałek. Znalazły się w nim m.in. buty, ubrania, plecaki. Przygotowano także przymierzalnię, więc każdy, kto będzie chciał skorzystać z tej formy pomocy, będzie mógł przymierzyć rzeczy i wybrać to, co najbardziej jest mu potrzebne.
Jak sama nazwa "sklepu" wskazuje, uchodźcy za te ubrania nie będą musieli płacić.
Ta pomoc powinna być inaczej zorganizowana. Nasi goście będą mogli przychodzić i wybierać takie ubrania, które rzeczywiście są im potrzebne. Rozpoczynamy od odzieży, ale myślę, że będzie to pomoc długofalowa, więc systematycznie będziemy starać się wstawiać tutaj kolejne artykuły - mówił Piotr Wojtysiak, starosta Powiatu Piotrkowskiego, który podkreślił, że miejsce jest przeznaczone przede wszystkim dla obywateli Ukrainy przebywających u osób prywatnych.
Pierwsze osoby zapowiedziały swoją wizytę we Free Shopie już w dniu otwarcia. Jak zaznaczał starosta Wojtysiak, asortyment w sklepie będzie na bieżąco uzupełniany.
Mamy bardzo dużo zapasów. To, co dziś tutaj wystawiliśmy to 1/100 tego, czym dysponujemy. Są to zarówno rzeczy przekazane przez mieszkańców naszego regionu, jak i te pochodzące z pomocy międzynarodowej - mówił starosta Wojtysiak zaznaczając, że mieszkańcy Piotrkowa i regionu mogą tutaj także przynosić rzeczy, którymi chcieliby podzielić się z gośćmi z Ukrainy.
Inicjatorką powstania tego punktu jest Evgeniya Lobash, Ukrainka i wolontariuszka, która w Piotrkowie mieszka od trzech lat. Po rosyjskiej napaści zaangażowała się w pomoc uchodźcom.
Wiele osób przyjechało tutaj, w czasie gdy na Ukrainie było jeszcze sroga zima. Nie mają ze sobą rzeczy, które są potrzebne teraz. Dzięki takiemu miejscu będzie łatwiej nam taką pomoc zorganizować. Ubrania są tutaj wywieszone i posegregowane, a osoby szukające pomocy, będą mogły znaleźć to, czego rzeczywiście potrzebują. Jest przymierzalnia, więc można założyć i spróbować, czy nam coś z tego się przyda. Jeśli jednej osobie nie będzie pasować, to może skorzysta inna - mówiła Evgeniya Lobash, która zaznaczała, że takiej pomocy potrzebuje wiele osób, które uciekły z Ukrainy, nie zabierając ze sobą praktycznie niczego.
Free shop znalazł się w budynku Starostwa Powiatowego przy ul. Dąbrowskiego 12 (skrzyżowanie z ul. Roweckiego-Grota, w budynku po dawnym banku BGŻ).
Free Shop będzie czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 12:00 do 15:00. Jeśli ktoś zgłosi nam potrzebę przyjścia po południu, to oczywiście będziemy pełnić dyżury. Ubrania są posegregowane na płeć i kategorię. Dla dzieci mamy przygotowane osobne pudełka. Mamy dużo rzeczy do wyboru, więc zapraszamy serdecznie. Nie trzeba się wcześniej umawiać czy zapisywać. Pełnimy tu dyżury, także można przyjść i skorzystać z pomocy - mówiła Renata Budzisz ze Starostwa Powiatowego w Piotrkowie.
Na otwarciu obecny był także poseł na Sejm RP Grzegorz Lorek, który ze starostą Wojtysiakiem planował już kolejne działania, których zadaniem jest pomoc dla uchodźców.
Już niedługo będzie obchodzić Świat Wielkanocne. Jeśli nasi goście są wyznania prawosławnego, to będą obchodzić ją dwa tygodnie później niż my. Chcemy wspólnie z panem Starostą zorganizować dla naszych gości takie symboliczne święta. Będziemy organizować spotkanie z wolontariuszami, jak to przeprowadzić - zapowiadał poseł Lorek.