Do piotrkowskiego okna życia podrzucono dziecko

Strefa FM Środa, 30 stycznia 201334
Chłopiec jest już na oddziale pediatrycznym szpitala im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie. Wiadomo, że jest cały i zdrowy. Jest w wieku 1,5-2 lat.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

Dziecko w oknie życia zostało zostawione około 11.10. Powiadomione pogotowie ratunkowe błyskawicznie przyjechało na miejsce.

 

- Żadna informacja o tego typu sprawie jeszcze do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie nie wpłynęła – mówił ok. godz. 12.30 Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. – Gdyby to był noworodek pozostawiony w oknie życia, to nie ma tu żadnego czynu zabronionego, ponieważ to okno jest tak przystosowane, żeby natychmiast zabezpieczyć zdrowie i życie dziecka. Natomiast jeśli to nie jest noworodek, tutaj najistotniejsza będzie kwestia sprawowania niewłaściwej opieki nad dzieckiem i ewentualnego znęcania się nad dzieckiem. Ale to tylko teoretyczne rozważania, bo dotąd nie znamy żadnych okoliczności porzucenia tego dziecka - dodaje prokurator.


Chłopiec najbliższych kilka dni spędzi w szpitalu. Potem trafi do domu małego dziecka.

 

(Strefa FM)

 

Aktualizacja:
Policja ustaliła tożsamość matki porzuconego dziecka. Jak zeznała matka - dziecko zostało uprowadzone przez 21-letniego mieszkańca Sulejowa.

Przeczytaj: 21-latek porwał chłopca i zostawił w oknie życia


Zainteresował temat?

12

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

minim ~minim (Gość)02.02.2013 22:00

wypowiem sie tylko dlatego,ze znam matkę... i wierzcie mi-nic lepszego nie mogło spotkac tego malucha jak okno zycia.. nikt takiej matce nie powinien pozwalać na wychowywanie dzieci ( a to nie jest jedyne i teraz znowu jest w ciąży)... traktowanie dziecka jako źródła dochodu to nie macierzyństwo-to standard w tym państwie-przy nikłym przyroscie naturalnym lepsze takie dzieci jak żadne,ale co się z dziećmi dalej dzieje to mało kogo obchodZi... z tego bloku pod kamerami tv już zabierano niejedno dziecko ,choćby wspomnę sprawę niespełna miesiecznego dziecka zabranego kompletnie pijanej matce,ale ona piła przez cała ciążę,co nie przeszkodziło opiece dawać jej kasy na to picie i potem becikowego..chcecie znać adres ?? prosze bardzo = Piotrków Trybunalski,ulica Broniewskiego 16,na policji ten blok nazywaja "kurwidołek"...cierpią na tym tylko ludzie ,którym przyszło tutaj mieszkać,a są starsi.. nie mieliśmy wyboru.. brak dochodów zmusił do zamieszkania w bloku socjalnym..a po kilku latach zaczęto nam tu "podsyłać" takie kukułki.. łącznie z morderczynią... a my musimy tu zyc...

10


jajaja ~jajaja (Gość)30.01.2013 23:33

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Skoro dziecko ma prawo do życia, to powinno mieć również prawo do wiedzy o swoim pochodzeniu. To ostatnie jest mu bezpowrotnie odebrane w chwili umieszczenia w oknie. Nawet gdy kobieta po paru minutach wróci po niemowlaka to nikt jej go nie zwróci, bo jest bez tożsamości. W świetle prawa nie istnieje, nie są znani jego rodzice. Jedna pochopna decyzja szok poporodowy powoduje, że kobieta traci dziecko na zawsze. Wg mnie te okna życia są przeciw matce i dziecku, bo prowokują do zatajenia ciąży,pokątnych porodów i w końcu pseudo oczyszczenie sumienia, że nie przeprowadziła zabiegu aborcji Powraca średniowiecze, kiedy to porzucano dzieci na schodach kościołów.

Co do pierwszego zdania, właśnie dziecko przede wszystkim ma prawo do życia, a okno życia daje mu tą możliwość. Kolokwialnie- trudniej znaleźć rodziców martwego noworodka w stanie znacznego rozkładu, ponadgryzanego przez bezpańskie psy, jak to miało miejsce w B-towie, niż żyjącego dzieciątka w Domu Małego Dziecka. Poza tym jesteś w błędzie. Piszę jeszcze raz. Po porzuceniu dziecka w oknie, służby natychmiast podejmują działania by ustalić tożsamość dziecka i rodziców, by uregulować prawnie ich trudne położenie.
Tak już jest, mając diametralnie różne zdania na konkretny temat, nie możemy oboje mieć racji. Szanuję Cię jako człowieka ale uważam, że się mylisz. I nie szanuję twojej mylnej oceny sytuacji. Twojego zdania. Byłaby to oznaka hipokryzji. Ale tu wchodzimy na grząski grunt filozofii.

00


ale ~ale (Gość)30.01.2013 22:59

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Skoro dziecko ma prawo do życia, to powinno mieć również prawo do wiedzy o swoim pochodzeniu. To ostatnie jest mu bezpowrotnie odebrane w chwili umieszczenia w oknie.

Nie prawda. Porzucenie w oknie życia jest tak samo traktowane jak inne porzucenie. Policja szuka rodziców tak, jakby dziecko zostało porzucone gdziekolwiek indziej. A w oknie jest ciepło, widno i załącza się alarm zaraz po umieszczeniu dzieciaka.

00


Sulejowianka!! ~Sulejowianka!! (Gość)30.01.2013 22:11

jak dziecko do domu malego dziecka jak ma matke ktora je szuka i rozpoznala!!!!!!!!!!!!!!!!!

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)30.01.2013 21:18

"Piotrkowianin" napisał(a):
Nieprawda. Tożsamość dziecka można potwierdzić przy pomocy badań genetycznych.


Masz rację, zastosowałem pewien skrót myślowy przecież wiadomo, że po 44 noworodki pozostawione w oknach życia (stan 11.2012) nikt nie wrócił.

Komentarz był edytowany przez autora: 30.01.2013 21:19

00


elza ~elza (Gość)30.01.2013 20:35

okno życia=anonimowość???

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga30.01.2013 20:29

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Nawet gdy kobieta po paru minutach wróci po niemowlaka to nikt jej go nie zwróci, bo jest bez tożsamości.

Nieprawda. Tożsamość dziecka można potwierdzić przy pomocy badań genetycznych.

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)30.01.2013 19:47

Skoro dziecko ma prawo do życia, to powinno mieć również prawo do wiedzy o swoim pochodzeniu. To ostatnie jest mu bezpowrotnie odebrane w chwili umieszczenia w oknie. Nawet gdy kobieta po paru minutach wróci po niemowlaka to nikt jej go nie zwróci, bo jest bez tożsamości. W świetle prawa nie istnieje, nie są znani jego rodzice. Jedna pochopna decyzja szok poporodowy powoduje, że kobieta traci dziecko na zawsze. Wg mnie te okna życia są przeciw matce i dziecku, bo prowokują do zatajenia ciąży,pokątnych porodów i w końcu pseudo oczyszczenie sumienia, że nie przeprowadziła zabiegu aborcji Powraca średniowiecze, kiedy to porzucano dzieci na schodach kościołów.

"jajaja" napisał(a):
To że stwierdziłem, że piszesz bzdury nie znaczy, że mam Cię za idiotę!


Piszesz "bzdury" "głupie argumenty"
Masz prawo się z nimi nie zgadzać, ale nie oceniaj ich w taki pretensjonalny sposób.
Ja szanuje Twoje zdanie, nie roszczę sobie prawa do bycia najmądrzejszym i narzucania komuś innemu co myślę.
Ważne, że dyskutujemy każdy ma prawo to przeczytać i wyciągnąć takie wnioski jakie mu się podobają.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

Komentarz był edytowany przez autora: 30.01.2013 19:48

00


jajaja ~jajaja (Gość)30.01.2013 18:35

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Dlaczego więc policja interesuje się matką? Przemysław Kimon, rzecznik zachodniopomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji twierdzi, że chodzi wyłącznie o to, by stwierdzić, czy sama matka nie jest w niebezpieczeństwie:
- Czy dziecka nie odebrano jej siłą? Czy nie padła ofiarą przestępstwa? - tłumaczy Kimon. - Nie szukamy jej, by karać. Jeżeli udałoby się do niej dotrzeć i potwierdziłaby, że sama zostawiła dziecko świadomie, to kończymy procedurę i zawiadamiamy sąd, że dziecko ma czystą sytuację prawną. A matka pozostanie anonimowa.

No o to mi chodziło. Że podrzucenie dziecka nie kończy sprawy. I tak trzeba wszystko prawnie pozamykać. A matka pozostaje anonimowa dla mediów i tym samym dla społeczeństwa. A okno ułatwia procedurę fizycznego przekazania dziecka.
"Zwyczajnie w świecie mogłaby je oddać do Domu Dziecka, ale ma okno anonimowość to idea okna życia." O widzisz i tu dochodzimy do sedna sprawy. A masz pewność, że jeśli nie byłoby okien, to te matki które podrzuciły dzieciaczki właśnie do okna życia, oddałyby dzieci do Domu Dziecka? Ja uważam, że nie koniecznie. Dzieci w skrajnie trudnej sytuacji domowej nadal byłyby zaniedbywane, a może doszłoby za jakiś czas do tragedii.
"Polak sam o sobie myśli ze jest bardzo inteligentny, a o drugim Polaku, ze to skończony idiota. Kochać ten kraj to jest wyzwanie." Masz jakieś kompleksy ze względu na swą narodowość? Bo ja nie. To że stwierdziłem, że piszesz bzdury nie znaczy, że mam Cię za idiotę!

Komentarz był edytowany przez autora: 30.01.2013 18:50

00


assa ~assa (Gość)30.01.2013 17:26

Pierwsza mysl to podla suka zrobila,druga dobrze,ze tu zostawila a nie wyrzucila na smietnik badz od razu zamordowala...Patrzac na to oczetami tego maluszka mam nadzieje,ze wtedy spal,ze nie patrzyl i myslal co moja "ukochana" mamusia robi,czemu mnie tu zostawia...Miejmy nadzieje,ze dziecko nie zostalo uprowadzone i po prostu podrzucone...
I kilka slow do "mamus" zastanowcie sie czy dacie rade wychowac swojego szkraba...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat