„Na językach” już od lat

Jeśli w Piotrkowie dyskutuje się na temat stanu dróg to temat modernizacji ul. Roosevelta pojawia się praktycznie za każdym razem. Relacja z każdej inwestycji, czy przebudowy czy budowy od podstaw całkowicie nowej drogi, napotyka od razu pytanie: kiedy modernizacja ul. Roosevelta?

Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ droga jest bardzo zniszczona. Nie chodzi tylko o dziury, które co jakiś czas są łatane, ale całość zdegradowanej jezdni. W bardzo wielu miejscach asfalt jest popękany lub rozjeżdżony przez ciężki transport. Dotyczy to zarówno części bliżej centrum miasta, jak i tej już za torami kolejowymi, prowadzącej w kierunku granic miasta. Nie lepiej wyglądają chodniki, które są równie zdewastowane, jak asfalt.

O tym, że modernizacja jest potrzebna na całej długości drogi, nie trzeba nikogo przekonywać. Problemem były zawsze pieniądze, ponieważ jasne jest, że przebudowa trzykilometrowej drogi, to koszt dziesiątek milionów złotych. Pomysłów, jak zabrać się za modernizację Roosevelta było kilka. Wniosków o dofinansowanie także. W końcu się udało. W ubiegłym roku miasto pozyskało ponad 26 milionów złotych z tzw. Polskiego Ładu.

Nowe rondo i nie tylko

Ul. Roosevelta to jedna z dłuższych ulic w Piotrkowie. Rozpoczyna się przy rondzie Żołnierzy Wyklętych, czyli popularnym „TPS-ie” i ciągnie aż do granic miasta i wyjazdu w kierunku Bujen. Pozyskane pieniądze przeznaczone są na całą drogę, a więc przebudowę około trzech kilometrów ulicy. Modernizacja obejmie oczywiście jezdnię i chodniki, a szczegóły będą znane dopiero po opracowaniu projektu.

Jak wyjaśnia Józef Dziubecki, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów, modernizacja nie obejmie przejazdu kolejowego. Zmiany zajdą za to na skrzyżowaniu Roosevelta z ul. Żelazną.

W tym miejscu projektujemy rondo, które upłynni ruch w tym rejonie miasta. Kolejną nowością będzie łącznik. Wybudowana od podstaw droga, połączy projektowane rondo z ul. Glinianą – wylicza dyrektor Dziubecki.

Tak, jak w przypadku każdej inwestycji, urzędnicy planują także rozbudowę miejsc postojowych. Kilkanaście miejsc parkingowych ma powstać wzdłuż ulic, na części między ul. Czarną a ul. Towarową.

Kiedy pierwsze prace?

Nie wiadomo, czy jeszcze w tym roku uda się na ul. Roosevelta wbić przysłowiową „pierwszą łopatę”. Urzędnicy mają gotowy projekt i pozwolenie na budowę na część ul. Roosevelta, od ulicy Wroniej do ul. Granicznej. Nieco gorzej wygląda sytuacja dotycząca fragmentu od ronda Żołnierzy Wyklętych do ul. Wroniej. Tutaj urzędnicy są dopiero na etapie opracowania tzw. programu funkcjonalno-użytkowego, czyli ramowego zakresu inwestycji. Dopiero na jego podstawie będzie przygotowywany szczegółowy projekt przebudowy.

Kiedy w październiku ubiegłego roku politycy Prawa i Sprawiedliwości ogłaszali przyznanie dofinansowań na Polski Ład, mówili, że pieniądze na konta miast i gmin trafią w ciągu kilkudziesięciu godzin. Fizycznie pieniądze jednak na konto nie wpłynęły. Miasto otrzymało promesę i na jej podstawie rozpoczęło wszystkie procedury. Widać, że że prac dokumentacyjnych jeszcze trochę pozostało, a czas nagli. Zgodnie z warunkami dofinansowania, przetarg (urzędnicy planują go w formule „projektuj i buduj”) na realizację inwestycji musi zostać ogłoszony w drugim kwartale tego roku.