Polska jest w zasięgu niżu znad południowych Niemiec w ciepłym i wilgotnym powietrzu, które płynie do nas z południa. Po południu na północy i wschodzie kraju są możliwe gwałtowne burze, szczególnie w okolicach Suwałk, gdzie również można spodziewać się opadów gradu.

W naszym regionie jeszcze spokojnie, choć istnieje minimalne ryzyko pojawienia się burz konwekcyjnych. A to za sprawą ciągłego zalegania energii potencjalnie dostępnej konwekcyjnie w troposferze, ciepłego powietrza oraz dość sporej wilgoci.
Temperatury w najcieplejszym momencie dnia osiągną około +28 stopni. Wilgotność około godziny 14:00 nie powinna przekroczyć 50%.
Na niebie mogą pojawić się niegroźne chmury, które wieczorem będą znikać.

Dokładniejsze analizy danych meteorologicznych, wskazują na jutrzejszy dzień, który może być niebezpieczny w naszym regionie. Tym bardziej że będzie jeszcze cieplej a wręcz upalnie. Spodziewana temperatura może wynieść do +30 stopni. Dodajmy do tego wpływ wilgotnego powietrza oraz parametry konwekcyjne i burze jutrzejszego dnia są praktycznie pewne.

Ostatnio zwracamy szczególną uwagę na ośrodek niżowy który znajduje się na pograniczu Hiszpanii oraz Francji. Ciągnie ze sobą potężny zimny front atmosferyczny, który według wstępnych wyliczeń może dotrzeć do Polski i skutecznie popsuć pogodę. Jednak to są tylko orientacyjne prognozy gdyż linia frontu znajduje się jeszcze daleko na południu i południowym wschodzie.