Policjanci z Opoczna każdego dnia przeprowadzają kontrole osób, które decyzją służb sanitarnych zostały zobligowane do pozostania w domu w ramach dwutygodniowej kwarantanny. Przypomnijmy, że kwarantanną objęte są osoby, które wróciły z zagranicy lub miały bliski kontakt z osobami zakażonymi czy podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. 1 kwietnia w ramach takiej kontroli dzielnicowi z Komisariatu Policji w Paradyżu pojechali skontrolować mieszkańca gminy Żarnów. - Niestety policjanci nie zastali mężczyzny w miejscu zamieszkania – mówi asp. szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej komendy policji. - Jak się okazało, 31-latek rowerem pojechał na działkę budowlaną, by pozamykać okna w nowo budowanym domu. Policjanci wytłumaczyli mężczyźnie, że takim zachowaniem naraża się na odpowiedzialność w związku ze złamaniem obowiązujących przepisów. Przypomnieli mu także zasady obowiązujące w czasie kwarantanny. W sprawie naruszenia kwarantanny zostaną przeprowadzone czynności wyjaśniające w związku z popełnionym wykroczeniem. Policjanci zobowiązani są do poinformowania o sytuacji służby sanitarne, które mogą nałożyć na osoby łamiące zasady kwarantanny wysoką karę finansową.
Do kilku podobnych zdarzeń doszło tego samego dnia w Radomsku. Policjanci podczas patrolowania miasta zwracali szczególną uwagę na przestrzeganie nakazów i zakazów związanych z walką z koronawirusem. Ukarali trzy osoby mandatami karnymi po 500 zł. Mężczyźni spotkali się w parku, by wspólnie pić alkohol. Nie zdążyli, bo zauważyli ich policjanci.
Tego samego dnia około godz. 13 dyżurny komendy został poinformowany, że do jednej z placówek pocztowych przyszedł mężczyzna objęty kwarantanną, chciał odebrać przesyłkę. Pracownicy odmówili wydania. Policjanci potwierdzili, że rzeczywiście ten mężczyzna jest objęty kwarantanną. Poniesie konsekwencje finansowe.
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego policji około godz. 18. Oficer został poinformowany, że na terenie powiatu radomszczańskiego na boisku szkolnym grupa młodych osób gra w piłkę. Policjanci zastali na miejscu dwóch 16-latków i trzech 17-latków. Wszyscy zostali przekazani pod opiekę rodzicom. Przypominamy, że młodzież do 18. roku życia może przemieszczać się tylko z dorosłym opiekunem.
Około godz. 18.30 w okolicy sklepu spożywczo-monopolowego w Radomsku stał 43-letni mężczyzna. Zapytany przez policjantów o cel pobytu w tym miejscu, stwierdził, że „przyszedł do sklepu po artykuły pierwszej potrzeby, chce kupić piwo i odkazić organizm”. Ostatecznie uznał, że z zakupów zrezygnuje, ale postoi pod sklepem, bo tak lubi. Funkcjonariusze sporządzili materiały w celu skierowania wniosku o ukaranie do sądu.
Podczas dalszej służby około godz. 22 doszło do kolejnej interwencji. 34-letni mieszkaniec Radomska wszedł na posesję przypadkowej osoby i dobijał się do okien, był pijany. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który nie chciał podać powodu przebywania poza domem, twierdząc, że nowe przepisy go nie dotyczą i będzie chodził, gdzie chce i kiedy chce. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Zostaną sporządzone materiały do sądu z wnioskiem o ukaranie.