Zamiast do samochodu wsiadają na rowery...

Strefa FM Czwartek, 23 lipca 2009, aktualizacja 23.07.2009 18:005
W miasto ruszyły patrole rowerowe Straży Miejskiej. Strażnicy patrolują przede wszystkim parki, kąpielisko Słoneczko oraz osiedle Wierzeje.

- Na pewno możemy wszystko szybciej skontrolować, wjechać w każdą dziurę no i taka forma patrolowania korzystnie wpływa na nasze zdrowie - mówi z uśmiechem młodszy strażnik Michał Rosiński.

 

Również mieszkańcy Piotrkowa nie mają wątpliwości co do skuteczności rowerowego patrolu. - Szybciej kogoś złapią, zwiększy się ich dostępność w różnych miejscach, w które  nie mogli wjechać samochodem. Myślę, że jest to bardzo fajny i trafiony sposób na patrolowanie miasta - stwierdza jeden z mieszkańców miasta.


Mieszkańcy czują się na tyle bezpiecznie przy takich patrolach, że domagają się obecności strażników na rowerach również wieczorami.

Taki patrol ma jeszcze jedną zaletę - jest tańszy, co w dobie kryzysu nie jest bez znaczenia.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

szczepan ~szczepan (Gość)23.07.2009 18:13

Tu masz napisane gdzie nie wolno pić:
Art. 14. 1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich,
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników,
3) w miejscach i w czasie masowych zgromadzeń,
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej,
5) skreślony,
6) w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
1a. skreślony,
2. skreślony.
3. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu w ośrodkach szkoleniowych.
4. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu w domach wypoczynkowych.
5. Sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów zawierających więcej niż 4,5% alkoholu może się odbywać na imprezach na otwartym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych.
6. W innych nie wymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.
7. Minister właściwy do spraw transportu oraz minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, w drodze rozporządzenia, określą zasady i warunki sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych na morskich statkach handlowych w żegludze międzynarodowej, w pociągach i samolotach komunikacji międzynarodowej oraz w międzynarodowych portach morskich i lotniczych.
8. Minister właściwy do spraw zagranicznych określi, w drodze rozporządzenia, wypadki i okoliczności, w których, uwzględniając zwyczaje międzynarodowe, dopuszczalne jest podawanie i spożywanie nieznacznej ilości napojów alkoholowych.
Wg mnie jeśli Rada Miasta nie wprowadziła zakazu na Bugaju i nie jest on parkiem to możesz walić winiacze do woli;)

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)23.07.2009 18:04

Cytuję:
Pytanko do ogółu:
jeśli gdzieś na bugaju przyjde i w krzaczkach spiję sobie winko i podjedzie patrol to co mi grozi i czy moge liczyc na tylko pouczenie? i czy mozna tam rozpalic ognisko?
Z gory wielkie dzieki:)


Bugaj jest miejscem publicznym jeżeli złapie Cię Policja lub Straż Miejska, i jesteś pod wpływem alkoholu możesz zostać przewieziony na izbe wytrzeźwień (po wyjściu dostajesz rachunek), możesz także dostać mandat (przeważnie 100zł) , oczywiście możesz liczyć na pouczenie ( zależy od humoru policjanta oraz na ile jesteś pijany), Co do ogniska grila chyba można rozpalać, lecz ognisko żywe nie wiem chyba też tylko w odpowiedniej odległości od zieleni oraz z zachowaniem bezpieczeństwa i prawidłowego zabezpieczenia ogniska ( najlepiej napisać e-mail do Policji lub SM w tej sprawie)

00


Men L ~Men L (Gość)23.07.2009 17:39

Pytanko do ogółu:
jeśli gdzieś na bugaju przyjde i w krzaczkach spiję sobie winko i podjedzie patrol to co mi grozi i czy moge liczyc na tylko pouczenie? i czy mozna tam rozpalic ognisko?
Z gory wielkie dzieki:)

00


jestem za ~jestem za (Gość)23.07.2009 14:21

Cytuję:
Myślę, że jest to bardzo fajny i trafiony sposób na patrolowanie miasta - stwierdza jeden z mieszkańców miasta.
Mieszkańcy czują się na tyle bezpiecznie, że domagają się obecności strażników na rowerach również wieczorami.


Popieram. Na rowerach to tylko przy pogodzie. Zimą i latem jak będzie wichura i ulewa, to ten rowerowy pomysł nie wydaje się być do końca trafiony.

00


trzeźwy ~trzeźwy (Gość)23.07.2009 13:16

Ale ma też jedną wadę - na rowerze nie da się pić gorzały, tak jak w radiowozie...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat