Zaginął 12-latek. Szukało go 100 osób

Sobota, 26 kwietnia 20143
Zaginął 12-letni chłopiec z Piotrkowa. Szukało go ok. 80 policjantów i 20 strażaków.
Zaginął 12-latek. Szukało go 100 osób

- Wczoraj (25 kwietnia) około godz. 17.00 w okolicach ulicy Geodezyjnej i Rzemieślniczej zaginął 12-letni chłopiec. Maciek wybrał się na spacer ze swoim ojcem, ale w pewnym momencie się oddalił. Prawdopodobnie podróżował środkami komunikacji. Chłopiec ma problemy z właściwym postrzeganiem rzeczywistości – informuje sierż. sztab. Ilona Sidorko z piotrkowskiej policji.

Na szczęście po dwóch godzinach od zgłoszenia (ok. godz. 22) szczęśliwie odnalazła go sąsiadka i przyprowadziła do domu.

 

Komendant miejski policji mł. insp. Dariusz Walichnowski bardzo dziękuje piotrkowiance, która odnalazła chłopca, za zaangażowanie i czujność. Dziękuje również policjantom, strażakom PSP i wszystkim osobom, które zaangażowały się w poszukiwania.

 

- Każde zaginięcie dziecka jest dla rodziny wielką tragedią, a dla policji jest sygnałem do podjęcia największego wysiłku w celu jak najszybszego odnalezienia dziecka. Scenariusz zaginięcia może być bardzo różny. W takiej sytuacji rodzice zwykle sprawdzają miejsca, które dziecko odwiedza. Dzwonią do przyjaciół, czy dziecko podczas zabawy nie straciło poczucia czasu. Zawsze jednak jest pytanie, co dalej. Jeśli nie istnieją żadne okoliczności mogące usprawiedliwić nieobecność dziecka, trzeba szybko powiadomić policję. Im dziecko młodsze, tym reakcja powinna być szybsza – informuje policja i apeluje jednocześnie o czujność i opiekę nad dziećmi.

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

0


Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

moja wersja ~moja wersja (Gość)26.04.2014 11:34

No to dziadkowie,dziecko powinno się pilnowac ,szczególnie takie dziecko z problemami zdrowotnymi,Na szczęście jest cały i zdrowy.

12


moja wersja ~moja wersja (Gość)26.04.2014 11:21

Tata powinien byc pociagniety do odpowiedzialnosci za to co sie stalo,był pewnie na spacerku z pieskiem a nie z Mackiem.

25


Poszukiwacz ~Poszukiwacz (Gość)26.04.2014 11:10

Byliśmy z kolegami na miejscu i pomagaliśmy szukać. Nie był pilnowany przez ojca tylko przez dziadków. I dziadkowie go nie dopilnowali bo im uciekł. A więc tutaj nie ma żadnej winy ojca. Należało by pisać prawdę w takich sytuacjach.

81


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat