- Kapliczka grozi zawaleniem od spękanych fundamentów (od strony SPA). Jej wygląd dowodzi, że nie ma w tym mieście gospodarza, który by się tym na bieżąco zajmował, chociażby świeże kwiaty i pomalowanie oraz ogrodzenie kapliczki. Z nieoficjalnych źródeł poinformowano mnie, że została ona postawiona przez mieszkańców Piotrkowa po epidemii cholery, która siała spustoszenie wśród mieszkańców. Kapliczka znajduje się w gminnej ewidencji zabytków – pisze piotrkowianin w liście do naszej redakcji.
Apel mieszkańca dotarł również do miejskich urzędników. Odpowiedzi udzieliła szefowa Referatu Kultury, Sportu i Promocji Miasta: - Działka, na której usytuowana jest kapliczka, stanowi własność gminy Piotrków Trybunalski, a przedmiotowa kapliczka jako obiekt małej architektury stanowi część składową nieruchomości – informuje kierownik Ilona Patyk. - Przedmiotowa kapliczka znajduje się w gminnej ewidencji zabytków prowadzonej przez Delegaturę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Piotrkowie Trybunalskim i w związku z powyższym prace remontowe wymagają zgody konserwatora zabytków. W Referacie Architektury i Budownictwa nie znajdują się żadne dokumenty świadczące o zgłaszanych remontach lub udzielanych pozwoleniach na wykonanie remontu (konserwacji) kapliczki przy ul. Narutowicza 42. Zwyczajowo kapliczki znajdują się pod opieką parafii, na terenie której są usytuowane, w tym przypadku Parafii Św. Jakuba (Fara).
- Wielkie greckie praktyki zawodowe
- Policja w Piotrkowie rozdawała odblaski
- "Musimy być w samym centrum podejmowania decyzji". Marek Belka z wizytą w Piotrkowie
- Dni Europy w Mediatece 800-lecia
- T.Love wystąpi w Piotrkowie!
- Przegląd syren alarmowych w Piotrkowie
- Matura z angielskiego nie stanowiła żadnego problemu
- Nowi radni w pełni gotowi do pracy
- Uczą się z wojskiem - także w Piotrkowie