Zmodernizowaną ulicę Spacerową wraz z przebudowanymi skrzyżowaniami z Rolniczą i Partyzantów nie tak dawno oddano do użytku. Jeszcze zanim zakończyły się prace mieszkańcy tej częścią miasta skarżyli się na progi zwalniające, które zamontowano na… chodniku. Urzędnicy tłumaczyli, że to wszystko dla większego bezpieczeństwa. Kolejna wada, jaką wytknęli piotrkowianie, to zbyt wysoko wyniesione skrzyżowanie Spacerowej z Rolniczą, przez które kierowcy mieli zawadzać podwoziem swoich aut. Usterkę usunięto – skrzyżowanie obniżono.
Są kolejne pretensje. Tym razem chodzi o zbyt małą liczbę miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych na trzech parkingach zlokalizowanych przy Spacerowej. Na problem zwrócił nam uwagę radny Piotrkowa Jan Dziemdziora, jego z kolei zaalarmował jeden z mieszkańców. - Zostałem poinformowany przez mieszkańca posiadającego Europejską Kartę Parkingową, że na parkingach po wschodniej stronie ulicy Spacerowej nie zostały uwzględnione żywotne interesy osób niepełnosprawnych – napisał Dziemdziora w interpelacji z 1 września, która trafiła do przewodniczącego Rady Miasta, prezydenta oraz właściwej komórki organizacyjnej Urzędu lub podlegającej magistratowi. - Po udaniu się na miejsce, zobaczyłem sytuację, która daje podstawy do tego, aby w dalszej części mojego wystąpienia używać słów ogólnie uznanych za nieprzyzwoite, jednak postanowiłem zachować formę sarkazmu.
Radny, w swoim stylu, jak najbardziej zachowując formę sarkazmu, stwierdza, że „tylko człowiek nie mający kontaktu oka z mózgiem mógł zaakceptować rozwiązanie polegające na tym, że na trzech parkingach, tylko na jednym wyznaczono trzy miejsca dla osób niepełnosprawnych i to na najbardziej oddalonym od przejścia dla pieszych i wejść na cmentarze”.
Radny wnosi jednocześnie o analizę sytuacji, wyciągnięcie stosownych wniosków i podjęcie – jak to określa - racjonalnych decyzji.
Co na to magistrat? - Ilość miejsc dla niepełnosprawnych jest proporcjonalna do wszystkich miejsc parkingowych. Jeśli zajdzie taka konieczność, kolejne takie miejsca można domalować. Póki co parking stoi pusty – stwierdza krótko Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie.
Teraz może i jest pusto, ale czy tak samo będzie w okolicach 1 listopada? Wątpliwe.