- Myślę, że plakaty już zniknęły – zdejmowanie rozpoczęliśmy już w poniedziałek. Jeżeli jeszcze jakiś jest na płocie, czy słupie, to niebawem zostanie zdjęty - mówi poseł Artur Ostrowski z SLD.
A co z plakatami Mariana Błaszczyńskiego? - Nasze plakaty wyborcze już zdejmujemy. Postaramy się, żeby jak najszybciej zniknęły - mówi Mariusz Staszek – pełnomocnik wyborczy – Unia Prezydentów Obywatele do Senatu.
Podobnie jest w przypadku materiałów Platformy Obywatelskiej. - Zgodnie z kodeksem wyborczym na zdjęcie plakatów wszystkie komitety mają czas do 8 listopada (30 dni po wyborach). Część z nich już zdjęliśmy - powiedział Andrzej Czapla.
Jeśli kandydaci w przeciągu 30 dni nie posprzątają swoich materiałów wyborczych, może zrobić to gmina, a kosztami obciąży komitet wyborczy.