Byłego pracownika Piomy, radnego i działacza społecznego wspomina dziś Michał Rżanek, były prezydent Piotrkowa.
- Obydwaj wywodzimy się ze środowiska „piomowskiego”, bo Zbyszek pracował w Piomie, a ja chodziłem tam do szkoły i w niej uczyłem. Spotykaliśmy się, ale wówczas nie mieliśmy bliższego kontaktu. Ściśle zacząłem współpracę ze Zbyszkiem, kiedy został radnym, tak jak ja. Przez okres jego pracy w samorządzie wspólnie analizowaliśmy, komentowaliśmy, opiniowaliśmy akta prawa miejscowego. Zbyszek był bardzo zaangażowany w pracę samorządu i poświęcał na to wiele czasu. Jak już nie był radnym, nasze kontakty były utrzymane. Winię się za to, że nie były one częstsze. Nawet się z nim ostatnio nie widziałem. Tak naprawdę nie spodziewałem się, że tak szybko od nas odejdzie – wspomina Rżanek.
Dodaje, że nawet ostatnie rozmowy telefoniczne dotyczyły bieżących spraw miasta, które Zbigniew Chwalny cały czas śledził.
Pogrzeb Zbigniewa Chwalnego odbędzie się w poniedziałek o godzinie 12.30.
- Już połowa Polaków pomaga potrzebującym w święta
- ZUS: Niemal 837 tys. informacji o przyznaniu wakacji składkowych. Kolejne w przygotowaniu
- Wigilia dla osób samotnych w SWPA "PAŁACYK"
- Tradycyjna szopka w Klasztorze oo. Bernardynów w Piotrkowie
- Potrącenie rowerzysty w Piotrkowie
- Nikodem i Maja w Piotrkowie. Aleksander i Laura w Bełchatowie
- Sześć zarzutów kradzieży dla 34-latka
- Łódzkie z rekordowym budżetem
- Wypadek w Milejowie, kolizja w Kamocinie