W gminie Rusiec w powiecie bełchatowskim funkcjonariusze z policyjnej grupy SPEED natrafili na rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że jest nietrzeźwy. 29-latek rzeczywiście był kompletnie pijany, choć potwierdzenie tego faktu nie należało do prostych. Po badaniu trzeźwości wykonanym na alcosensorze okazało się, że na tym urządzeniu... zabrakło skali.
Mężczyzna wydmuchał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Ostatecznie policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2 500 złotych - relacjonuje nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie i apeluje do wszystkich kierujących o zachowanie trzeźwości za kierownicą. - Nietrzeźwy kierowca jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Wypity alkohol zdecydowanie obniża refleks i koncentrację, a wtedy nietrudno o dramatyczne w skutkach zdarzenia. Rowerzysta w konfrontacji z samochodem jest narażony na poważne obrażenia ciała, a nawet śmierć - podkreśla nadkom. Kaszewska.