Wiceminister rozwoju Olga Semieniuk stwierdziła, że rządzący doskonale wiedzą, że na weselu państwo młodzi chcą się bawić w jak najszerszym gronie, „ale jeżeli możemy ochronić życie i zdrowie babć i dziadków” to taki zakaz zostanie wprowadzony. Być może – tak jak pozostałe, nowe obostrzenia – wesele bez dziadków i innych seniorów może zacząć obowiązywać już niedługo.
- Najlepszym lekarstwem na to jest zdrowy rozsądek. Aby rozwiązać ten problem można zrobić wesele w plenerze, w którym babcie i dziadkowie mogliby uczestniczyć - mówił DJ Andrzej Ziębakowski.
- Dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie szybkich testów, tak aby osoby biorące udział w weselu wiedziały już przed imprezą czy mają koronawirusa - powiedział Mariusz Gębski, lekarz medycyny, b. kierownik interny w PCMD w Piotrkowie.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", komfort najstarszych uczestników wesel przegra z bezpieczeństwem. Seniorzy, którzy są zaliczani do osób najbardziej narażonych na śmiertelne powikłania koronawirusa, będą najprawdopodobniej musieli zostać w domu.