wstyd i hanba...wiecej pieniedzy jeszcze im dajcie....to sa sportowcy?pani prezes w radio mowi ze zawodnicy mieli strach w oczach zeby grac...hahahaha....gwiazdy wielkie ...ja na miejscu trenera pozegnalbym sie z wszystkimi ...

00

Yes! Yes! Yes! Podobno ci z Vive grają w nieregulaminowych sznurówkach. Sprawdźcie to, jest szansa. Na Czuwaj też coś się znajdzie!

00

Co do sportowego zachowania to są dwie szkoły.Widziałem trenera ,który nie chciał oddać piłki przeciwnikowi lub główką wybijał na trybuny ale ON jest nasz to znaczy dobry a PIOTRKOWIANIN niestety zabrał punkty WIELKIEJ WIŚLE to jest zły i niesportowy.

00

do tego kibicu dodałbym mecz w sezonie 2010/2011 SPR z którym Piotrcovia od dawna nie wygrała przybywa na mecz z opóźnieniem jak dobrze pamiętam godzinnym i co nikt nie odwołał meczu niestety Piotrcovia przegrała ale z honorem i sportowo nie jak szczury w szatni. Władze miasta powinny przyznać nagrody za promocję i ducha walki dla Zarządu Piotrkowianina, szkoda chłopaków oni najbardziej oberwją, ale jak mają jaja to w przyszłym sezonie poszukają lepszego klubu a tu nikt nie zagra kto ma choć odrobinę honoru i profesjonalnie podchodzi do pracy jaką wykonuje.

00

Dlaczego Kiper uniemożliwił Piotrcovii granie ligowego meczu
w sobotę,czy ktoś władny na to nie reaguje -prywatna hala Piotrkowianina to nie jest.Relaks podlega pod OSiR a ten pod
Urząd Miasta.

00

Bardzo mnie dziwi , że przywoływany jest w tej sytuacji duch sportu i honor.To są aspekty czysto emocjanalne i w kategori dyskusji akademickiej do omawiania przez 100 lat. Jak odnieść się do do faktu , że Prezes Wisły człowiek wpływowy i trzeci po prezesie Orlenu i Prezydencie tego miasta nie radzi sobie z swoimi podwładnymi. Dlaczego ten przywoływany honor nie obowiązuje osoby odpowiedzialne za organizacje meczu!!!! I jeszcze jedno po co w takim razie jest regulamin???

00

Dwa przypadki w byłej hali na Sikorskiego z meczami Piotrcovii:
Rok 1993 -przyjezdny zespół z Gdyni pojawia się w grupach na mecz.Mecz rozpoczyna się 2,5 godziny po wyznaczonym czasie.Piotrcovia gra o mistrzostwo ale poczekała na pełny skład przyjezdnych.Wygrała Piotrcovia.
Rok 1995 -z winy gosppodarza Piotrcovii -nie przybyła para sędziowska.Mecz Piotrcovia-Vena Warszawa.Jest zgoda na grę przyjezdnych aż dotrze awaryjnie sędzia z Łodzi.Mecz odbył się 1,5 godziny po wyznaczonym czasie.Wygrała Piotrcovia.
Bez komentarza.

00

ŻENADA! To jest sport a nie proces sądowy, żeby się chwytać takich metod.
Kibic z Piotrkowa

00

do wszystkich napinaczy z Płocka...ciekawy jestem co by było gdyby taka sytuacja wydarzyła się jak by wasz "mistrz" grał np. w lidze mistrzów a z drugiego krańca Europy przylecieli by najlepsi zawodnicy. Daliście ciała i tyle. Delegat prosto i sensownie powiedział i tak powinno się skwitować to wydarzenie. A ci co cały czas uważaja że sport jest taki jaki jest lepiej niech przetrą oczy bo własnie w sporcie odbywają sie największe wałki na świecie jakie mozna sobie wyobrazić i nie róbcie teraz z siebie aniołków. A wasz Prezesik jak dał d..y i nie wiedział co mówić to latał jak debil po szatni i płakał, że nie chcą grać. Jeszcze raz powtarzam: macie nauczkę na przyszłość.

00

"Do Lewy" : Lepiej bym tego nie ujął. Słuchajcie 2 punkty to 2 punkty a sport tak jak i życie jest brutalny, na czyjejś pomyłce korzysta ktoś inny , dzięki temu kreuje swoją rzeczywistość. A jednak momo tych prostych zasad rządzących światem i staremu powiedzeniu ze za swoje bledy sie placi niektórzy nie są tego w stanie nagle ogarnąc, i biedactwa nie mogą się z tym pogodzić. A dla ludzi , którzy maja juz dość czytania opinii niebieskich napinaczy to proponuje odwiedzić portal handball, po pierwsze obiektywnie przedstawia sprawy ( nie tak jak sportowe fakty) a i komentujący ludzie są zdecydowanie dużo bardziej ogarnięci i z goła odmiennego zdania niż cała grupka "wiernych i zaślepionych" niebieskich smerfów. Musze również wyrazić swoje zadowolenie co do tego że komisarz Ligi się nie ugiął i pokazał ze regulamin obowiazuje każdego. Z resztą z tego co się orientuje to w 2011 było kilka dosc podobnych przypadków w ligach polskiej pilki recznej i jakos nikt nie robil z tego takiej sensacji. Ale cóż nie dotyczylo to przecież"wielkiego" mistrza

00