Postanowiliśmy zapytać piotrkowian czy w dobie kryzysu opłaca się kupować lokum w Piotrkowie, a także czy standard mieszkań dostępnych na rynku jest odpowiedni.
Według Zbigniewa Wilka, jednego z piotrkowskich deweloperów, to właśnie teraz opłaca się kupić nowe lokum. - Dla klienta obecna sytuacja na rynku nieruchomości jest dobra, ponieważ nie musi kupować mieszkań na "rysunkach", tylko może sobie wybrać już gotowe: idzie, widzi mieszkanie i kupuje - wyjaśnia.
A co z cenami mieszkań?
- Są adekwatne do miasta. Piotrków jest miastem mniejszym, tereny są tu tańsze, mniejszy jest popyt. Ceny oscylują w w granicach 3,5-4,2 tys. za metr kwadratowy,a niektórzy deweloperzy żądają nawet 4,7 tys. Te ceny są niższe w stosunku do Łodzi, ale nie jest to duża różnica. Natomiast standard jest podobny, choć wiadomo, że w większych miastach wydaje się więcej pieniędzy na rzecz estetyki budynku z zewnątrz, ale i w Piotrkowie przywiązuje się coraz większą wagę do detali architektonicznych, aby zachęcić nabywców - odpowiada.
- Jeśli chodzi o rynek nieruchomości w naszym regionie, to właśnie w Piotrkowie jest największy popyt na mieszkania w budynkach wielorodzinnych. Tu buduje się ich o wiele więcej niż w Bełchatowie, Radomsku czy Tomaszowie Maz.. - dodaje.