Umowy śmieciowe bez ZUS - bezrobocie wzrośnie?

Strefa FM Sobota, 13 października 201219
W piątek premier Donald Tusk miał ogłosić, że ozusowane zostaną tzw. umowy śmieciowe, a więc m.in. umowy o dzieło. Tak się jednak nie stało. Jak wpłynęłoby to na stopę bezrobocia, która i tak w ostatnim czasie rośnie? O komentarz w tej sprawie Strefa FM poprosiła Henrykę Gawrońską, dyrektora PUP w Piotrkowie.

- Chciałabym sobie życzyć, żeby stopa bezrobocia nam się obniżyła, ale podejrzewam, że tak nie będzie. Przede wszystkim wzrosną koszty pracodawcy. Młody człowiek skorzysta albo po części, albo wcale - wszystko zależy od rodzaju umowy. Myślę, że zniknie część umów śmieciowych oraz szanse pracy, chociaż opodatkowane i ozusowane stanowić będą w przyszłości okres zaliczany do uprawnień emerytalnych. Ogólnie mówiąc, nie jestem zwolenniczką tych umów - komentuje Henryka Gawrońska.

(Strefa FM)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

1


Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Wuja Dobra Rada ~Wuja Dobra Rada (Gość)15.10.2012 20:16

"dreptak" napisał(a):
Nie, nie i jeszcze raz nie! Zabraknie Bundy'ego - zostaną jakieś Krzyśki, przy komentarzach których dowcipy strasburgerowskie - to satyra najwyższych lotów.


Może i tak, ale ja dla Bundy'ego ma inną radę. Twoje wypowiedzi absolutnie wykraczają, one się nie mieszczą w ramach forum. Zarówno ze względu na znaczenie treściowe, jak i samą obszerność wypowiedzi. Bundy, załóż najprostszego bloga, nick masz już tu znany i w takiej to formule się realizuj. Tak będzie o wiele lepiej nie tylko dla Ciebie, ale i dla czytelników.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)15.10.2012 17:35

Kiedyś w internecie trafiłem na jeden komentarz zamieszczony pod pewnym artykułem. Dotyczył emerytur. Autor prosił, by go rozpropagować. Zapisałem go wtedy sobie i wkleję tutaj w całości. Nie weryfikowałem podanych tam danych, ale zakładając, że są zgodne z oficjalnymi danymi, wychodzą ciekawe wnioski... Według mnie, to po prostu brakuje na emerytury, bo sama machina urzędnicza ZUS-u pożera wyliczone nadwyżki (a nawet kosztuje ona więcej). Kosztuje utrzymanie eleganckich budynków z ochroną i monitoringiem i zatrudnienie tysięcy zusowskich pracowników. Po prostu system przejada pieniądze...
A oto wspomniany tekst:
Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600 zł. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,80 zł miesięcznie - procent Składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16.163 mln. Możecie te Dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z Tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11.375.519.400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to Tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136.506.232.800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 - było ich 4,979 mln. To znowu wg oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, Bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27.301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2.275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na Emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów Rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą Wszystkie wymienione instytucje. Taki jest mój wniosek. Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką??? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pójść taka nadwyżka?? Na zrzutkę na Greków?? Włochów?? By żyło im się jeszcze lepiej?? Gdzie jest kasa ???

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)15.10.2012 17:19

"dreptak" napisał(a):
umowa śmieciowa ze składką ZUS, jako forma dbania o interesy pracowników? Czysta kpina! Tak samo, jak tłumaczenie, że podniesienie wieku emerytalnego wprowadzono w trosce o wysokość świadczeń przyszłych emerytów.
Uświadommy sobie to raz i jasno: nikt z trzydziestolatków emerytury nie doczeka!


Kumaci dobrze wiedzą, że to wszystko tylko pic na wodę i mydlenie oczu, by nadal trwać u władzy. Problem w tym, że "kumatych" jest mało, a niekumaci na ogół nie chcą niczego "zakumać". Fakty są takie, że ludzie lubią, gdy obiecuje im się to, co chcieliby sami najbardziej usłyszeć, a na prawdę i logiczne argumenty "kumatych" najczęściej zatykają sobie uszy, albo wręcz reagują złością.
W dodatku potrafią wierzyć jednocześnie w dwie sprzeczne ze sobą rzeczy. Przykładem mogą być emerytury: wierzą, że po to państwo zabiera im składki, aby po osiągnięciu wieku emerytalnego wypłacać im z nich emerytury, i jednocześnie wierzą w to, że obecni emeryci dostają pieniądze ze składek obecnie pracujących! Ten sposób pojmowania rzeczywistości charakterystyczny jest dla religii, ale jak widać niektórzy w świecie rzeczywistym też go stosują. Jest to typowe orwellowskie "dwójmyślenie". Dzięki temu wierzą w to, że dzięki podniesieniu wieku emerytalnego będą dostawać wyższe emerytury. Ba, wiele osób ze zrozumieniem podchodzi do propozycji niektórych polityków, by nałożyć dodatkowe składki na bezdzietnych (bo nie mają dzieci, które będą pracowały na "ich" emerytury)! Wierzą, że trzeba pracować dłużej, ale nie dziwi ich, że kilkanaście procent młodych ludzi pracy nie ma. Te ponad dwa miliony osób, które wyemigrowały w ostatnich latach, to też potencjalni bezrobotni. A skoro ludzie wierzą naiwnie w takie wewnętrznie sprzeczne banialuki, to i później uwierzą, że trzeba wiek emerytalny wydłużyć do 70, 75 czy 80 lat. Śmiem przypuszczać, że część obecnych lemingów już łyknęłaby argument, że rozwiązaniem problemu będzie przymusowa eutanazja po przekroczeniu pewnego wieku... A czy któryś z nich byłby w stanie zadać pytanie: jak sobie ludzie radzili na świecie, zanim pod koniec XIX wieku wprowadzono system emerytalny? Wątpię...
Więc zbudowali system, który przyniósł więcej złego niż dobrego (bo jest przymusowy, niesprawiedliwy, przyczynia się do depopulacji poprzez zmniejszenie dzietności), i zamiast wyrwać go z korzeniami, próbują "naprawiać" wprowadzając kolejne oszukańcze rozwiązania...

Cytuję:
- Chciałabym sobie życzyć, żeby stopa bezrobocia nam się obniżyła, ale podejrzewam, że tak nie będzie. Przede wszystkim wzrosną koszty pracodawcy.


No właśnie, nawet ci, którzy żyją dzięki bezrobociu, to zauważają... Tak swoją drogą, to ogłupia się ludzi manipulując pojęciami płacy netto i brutto. A to co nazywa się płacą brutto, tak naprawdę jest tylko częścią płacy brutto. Bo nasza pełna płaca brutto to suma płacy brutto jaką widzimy na swoim "pasku" plus wszelkie koszty jakie opłaca za nas pracodawca, a które nie są na naszym "pasku" wymienione. Rząd od lat systematycznie zwiększa te koszty, tłumacząc, że pracownicy i tak tego "nie odczują". A dokładnie wygląda to tak, że netto dostajemy tyle samo, mimo tego, że więcej z tego co wypracujemy rząd zabiera w formie podatków.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga15.10.2012 10:01

"dreptak" napisał(a):
Uświadommy sobie to raz i jasno: nikt z trzydziestolatków emerytury nie doczeka! System sypie się w takim tempie, że padnie najdalej za lat dziesięć.

Niepoprawny optymista z Ciebie.

00


dreptak ~dreptak (Gość)15.10.2012 08:15

"jagoda" napisał(a):
Szkoda Twego intelektu na mazanie po tych stronkach.


Nie, nie i jeszcze raz nie! Zabraknie Bundy'ego - zostaną jakieś Krzyśki, przy komentarzach których dowcipy strasburgerowskie - to satyra najwyższych lotów.
A gucie są odważne, dopóki się nie zalogują. I mądrzą się w złudnym przekonaniu o własnej anonimowości... Heh!
**
Ad meritum: umowa śmieciowa ze składką ZUS, jako forma dbania o interesy pracowników? Czysta kpina! Tak samo, jak tłumaczenie, że podniesienie wieku emerytalnego wprowadzono w trosce o wysokość świadczeń przyszłych emerytów.
Uświadommy sobie to raz i jasno: nikt z trzydziestolatków emerytury nie doczeka! System sypie się w takim tempie, że padnie najdalej za lat dziesięć.
Już lepiej dogadać się z pracodawcą, podzielić wysokość haraczu dla ZUS-u na pół i swoją część składać do skarpety.
Więcej się uzbiera.

00


a gucio ~a gucio (Gość)14.10.2012 22:42

"Al-Bundy" napisał(a):
Więc zaspokajam ciekawość - koń siedzi koło mnie przed monitorem


Uspokoiłeś mnie, po porzednich wpisach odniosłem wrażenie, że koń jet przetrzymywany przez ciebie w łazience, jak karpie świąteczne. Przy okazji domyślam się, że skoro czyta, to zdarza się jemu również pisać i stąd taki poziom twoich postów.

"Al-Bundy" napisał(a):
W sprawie takich dziewczynek musisz się do muzułmanów zgłosić, ja się takimi rzeczami nie zajmuję.


Zajmujesz się, bo kilka tematów wcześniej sam o tym pisałeś-chyba, że na moment pozostawiłeś klawiaturę pod opieką swojego konia i to on nabazgrał te świństwa w twoim imieniu.

"Al-Bundy" napisał(a):
Tego nie wiem. Nie jestem ekonomistą,


To, że nie wiesz, to ja wiem bez twoich wyjaśnień.
Poradź się konia, może on wie więcej niż ty.

"Al-Bundy" napisał(a):
Zatem kończę tę jałową dyskusję.


No jaka szkoda.
Z jednym nie sposób się nie zgodzić-jałowość twoich wpisów jest wielka.

"Al-Bundy" napisał(a):

"jagoda" napisał(a):
Szkoda Twego intelektu na mazanie po tych stronkach.


Zechciej posłuchać tej dobrej rady i uwolnij ludzkość od swojego pseudointelektualnego bełkotu.
Z góry dziękuję.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)14.10.2012 20:53

"a-gucio" napisał(a):
Stanowisz jedno z najciekawszych zjawisk na tym forum, a w duecie z koniem w łazience jesteś zjawiskiem nieziemskim. Dlatego nie możesz się dziwić, że jestem zainteresowany losem twojego rumaka.


Więc zaspokajam ciekawość - koń siedzi koło mnie przed monitorem i zawsze głośno rży czytając twoje wypociny. Poza tym robi to co każdy inny koń: śpi, żre i robi pączki (jakbyś był głodny, to wpadaj śmiało).

"a-gucio" napisał(a):
Los tego nieszczęnego zwierzaka zawsze mi będzie leżał na sercu, podobnie jak los małoletnich dziewczynek wykorzystywanych seksualnie.


W sprawie takich dziewczynek musisz się do muzułmanów zgłosić, ja się takimi rzeczami nie zajmuję. U nich to norma, bo religia zezwala im na wszystko to, co robił niejaki Mahomet. Poza kilkuletnimi dziewczynkami wolno im też dymać kozy, a ostatnio o ile dobrze pamiętam w Egipcie, weszło prawo zezwalające również na nekrofilię (ale tylko z własną żoną, do 6 godzin od jej śmierci). We mnie wszystkie trzy wymienione przypadki budzą niesmak, ale jeżeli chcesz chronić te wszystkie wymienione istoty przed nadmierną chucią nieogolonych ciapatych, to jedź tam i walcz mężnie z tymi odpychającymi zwyczajami. Ja będę za powodzenie twojej misji trzymał kciuki, a mój koń kopyta (będzie je trzymał na wersalce, bo nie posiada palców).

"a-gucio" napisał(a):
To jest ekonomia z kursów marksistowsko-leninowskich. Przestań się pogrążać swoją niewiedzą.


Tego nie wiem. Nie jestem ekonomistą, nie uczęszczałem też na kursy marksistowsko-leninowskie. Więc możliwe, że masz rację. Ja będę obstawał przy tym, że ważna jest siła nabywcza zarobków w danym miejscu i w danym czasie. A ty sobie możesz przeliczać po swojemu na dolary i porównywać to z zarobkami Eskimosów czy Papuasów, którzy sobie radzą bez pieniędzy. Nie chce mi się dalej kontynuować tego wątku, bo:

"jagoda" napisał(a):
Szkoda Twego intelektu na mazanie po tych stronkach.


Zatem kończę tę jałową dyskusję.

00


sołtys ~sołtys (Gość)14.10.2012 18:51

Tusk,Bieńkowska,Nowak,Rostowski i inni to zwykli łgarze,nieroby i oszołomy,kto jeszcze wierzy w te bajki co opowiadają!?

00


jagoda ~jagoda (Gość)14.10.2012 00:14

"Al-Bundy" napisał(a):
Buahahahaha... Dobre! :)))


Życzę Ci abyś jak najszybciej znalazł pracę, bo widać, że jej nie masz, pewnie straciłeś ją, a pierwszej lepszej też nie weźmiesz. Szkoda Twego intelektu na mazanie po tych stronkach. Piszę poważnie, bez podtekstów.

00


a gucio ~a gucio (Gość)13.10.2012 23:47

Stanowisz jedno z najciekawszych zjawisk na tym forum, a w duecie z koniem w łazience jesteś zjawiskiem nieziemskim. Dlatego nie możesz się dziwić, że jestem zainteresowany losem twojego rumaka. Los tego nieszczęnego zwierzaka zawsze mi będzie leżał na sercu, podobnie jak los małoletnich dziewczynek wykorzystywanych seksualnie.

"Al-Bundy" napisał(a):
Zarobki w Chinach (obecnie niższe jeszcze niż u nas, ale już porównywalne) też nie wskazują na tamtejszy poziom życia. Bo poziom życia zależy od tego, ile za zarobione w danym kraju pieniądze możesz zakupić dóbr (na miejscu), a nie na ile dolarów, euro, czy szekli możesz te pieniądze wymienić.


A gówno prawda. To jest ekonomia z kursów marksistowsko-leninowskich. Przestań się pogrążać swoją niewiedzą.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat