Trwa protest w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Piotrkowie

Środa, 25 lutego 201547
Kto protestuje? Pracownicy spółki, którzy boją się, że operatorem majątku ciepłowniczego w Piotrkowie zostanie podmiot zewnętrzny, a oni sami stracą pracę.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl
radny Krzysztof Kozłowski

O nastrojach w spółce rozmawialiśmy dziś z pracownikiem Zakładu, radnym Krzysztofem Kozłowskim. - Protestuje załoga, protestują związki zawodowe, boimy się utraty miejsc pracy. Wiemy, że spółce kończy się okres dzierżawy. Załoga nie ma pełnej wiedzy, co będzie dalej. Swoimi kanałami informacyjnymi (nieoficjalnie) dowiedzieliśmy się, że odbywa się jakiś konkurs na wyłonienie operatora, konkurs ogłoszony przez władze miasta. Nie od dziś słyszy się, że są to ostatnie chwile spółki MZGK. W tym konkursie wystartował też MZGK.

Tymczasem podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta radni podjęli uchwałę w sprawie przedłużenia umowy dzierżawy miejskich ciepłowni Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Komunalnej, ale tylko do 31 sierpnia 2015 roku. Trwa bowiem – jak poinformował nas wiceprezydent miasta Adam Karzewnik – procedura konkursowa, która ma wyłonić operatora majątku ciepłowniczego, tyle że na dłuższy okres. O wiele dłuższy, bo nawet na 30 lat. Właśnie w tym konkursie, obok dwóch potentatów (PGE GiEK S.A. i łódzka Dalkia), wystartował też MZGK.

- Wiceprezydent Karzewnik poinformował dziś, że konkurs ten trwa, a właściwie trwa jego druga faza. Znów więc czekamy – dodaje Kozłowski (członek związków zawodowych w MZGK). - Wiadomo, że i PGE, i Dalkia to potentaci, którzy zabierają wszystko, co związane z ciepłownictwem, gospodarką komunalną, górnictwem. Jeżeli dziś słyszymy, że dzierżawa ma być nawet na 30 lat, to oznacza, że spółka MZGK nie ma praktycznie żadnych szans. Protest spowodowany jest naszą niewiedzą, a nasze obawy są zasadne. Ktoś powinien dokładnie poinformować załogę i związki zawodowe, czego mogą się spodziewać. Coraz głośniej mówi się, że nowym operatorem majątku ciepłowniczego będzie Dalkia.

Wiceprezydent Karzewnik zapewnił, że kwestie pracownicze są dla władz miasta priorytetem.

Jak nas poinformowano, załoga MZGK protestuje już od kilku tygodni. W tej chwili Zakład zatrudnia 145 pracowników.

 

O proteście również na antenie Strefy FM!


Zainteresował temat?

12

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (47)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zorientowany ~zorientowany (Gość)25.02.2015 12:24

A to ciekawe. MZGK miała umowę na kilka lat. Spółka wyłoniona w konkursie (już zapewne jest namaszczona, a konkurs to tylko przykrywka) dostanie umowę na okres do 30 lat? Coś mi to brzydko pachnie, może prokurator się zainteresuje.

160


Bleki Blekiranga25.02.2015 11:45

protestujcie - to w Urzędzie Miasta Piotrkowa rodzą się najgłupsze pomysły, za dużo tam ryjów do wykarmienia...
i pociotków różnej maści...
i z dupy pomysłów...
i za dużo wiceprezydentów...
i o jednego sekretarza też za dużo...
- to ich na taczkach trza wywieźć

161


luzik luzikranga25.02.2015 11:43

Panie Kozłowski (przy okazji: pozdrawiam), los MZGK jest już dawno przesądzony. Spółka zniknie z biznesowej mapy miasta i to z kilku powodów.
Po pierwsze, pracownicy (jako współwłaściciele) patrzą większościowemu udziałowcowi na ręce, co powoduje, że ten nie może uprawiać w firmie wolnej amerykanki.
Po drugie, wiadome czynniki rozwaliły miejską infrastrukturę ciepłowniczą i w najbliższej przyszłości będzie konieczny znaczny wysiłek w celu jej odtworzenia, nie mówiąc już o zwykłych naprawach. A komu chce się przyznawać do działania na szkodę miasta i mieszkańców, a później w mozole naprawiać to, co się samemu spieprzyło.
Po trzecie, MZGK to spółka generująca spore dochody (nawet przy aktualnym, niezbyt ekonomicznym stylu działania). Nowy inwestor dostanie firmę bez żadnych obciążeń i będzie mógł robić, co tylko mu się zachce.
Po czwarte, nie wiadomo, kto wygra kolejne wybory, a biznes do zrobienia jest już teraz. Teraz jeszcze można wołać "kto da więcej"...

110


ciekawy ~ciekawy (Gość)25.02.2015 11:32

a ten Pan to jeszcze pracownik ? i gdzie faktycznie pracuje .

54


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat