Przypomnijmy, że 6 listopada policjanci z Tomaszowa otrzymali informację od rodziny 41-letniej kobiety o jej zaginięciu, kiedy przyjechali do miejsca w którym według informacji rodziny mogła przebywać  zaginiona, znaleźli ukryte w pomieszczeniu zwłoki. Funkcjonariusze wspólnie z kryminalnymi z Łodzi wykonali szereg czynności procesowych i poza procesowych, pracowali praktycznie całą dobę, zebrane materiały wskazywały na 27-letniego mieszkańca Warszawy, który od dłuższego czasu przebywał w Tomaszowie. Mężczyzna niecałe 30 godzin po zabójstwie został zatrzymany. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Podczas czynności wykonywanych przy udziale prokuratora odtworzył przebieg zdarzenia, wskazał również miejsce ukrycia przedmiotów mających związek ze sprawą. Jak ustalono podejrzany był znajomym denatki. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania, podawał jednak względy osobiste. Kobieta zmarła na skutek ran zadanych jej ostrym narzędziem. 8 listopada na wniosek Prokuratury w Tomaszowie Maz., Sąd zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Mazowieckim.