"To jeszcze nie koniec". Będzie skarga do sądu

Sobota, 22 kwietnia 2023145
- To jeszcze nie koniec. Szanowni Państwo z Urzędu to jeszcze nie czas na kawę i ciasteczka - zapowiada Agnieszka Chojnacka, pełnomocnik grupy referendalnej, która zbierała podpisy pod wnioskiem o odwołanie prezydenta Krzysztofa Chojniaka. Inicjatorzy zapowiedzieli złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

Ładuję galerię...

Konferencja prasowa odbyła się w sobotnie przedpołudnie przed Urzędem Miasta w Piotrkowie. W imieniu całej grupy inicjatywnej głos zabrała jej pełnomocnik Agnieszka Chojnacka. Podczas swojej wypowiedzi wspominała m.in. styczniowy protest pod urzędem miasta, który - jak wskazywała - legł u podstaw organizacji referendum. 

W akcję referendalną włączyli się ludzie ze wszystkich środowisk w mieście, niezależnie od poglądów. Włączyli się w nią, ponieważ chcieli zmian w Piotrkowie. Chcieliśmy, żeby coś zaczęło się tutaj dziać. Była to walka o przyszłość miasta i kolejnych pokoleń - wskazywała Agnieszka Chojnacka. 

Konferencja skupiła się na postanowieniu komisarza wyborczego, który odrzucił wniosek o organizację referendum. Spowodowane to było  niewystarczającą liczbą prawidłowo złożonych podpisów przez osoby popierające inicjatywę referendalną.

Po weryfikacji wszystkich kart z podpisami komisarz stwierdził, że inicjatorzy referendum przekazali 1023 karty z 7460 podpisami. Prawidłowo złożono 5248 podpisów, a za wadliwe uznano 2212. Aby referendum mogło się odbyć, potrzeba było 5474 prawidłowo złożonych podpisów.

W trakcie całej inicjatywy zobaczyliśmy, jak funkcjonuje narzędzie demokracji w tym kraju. Kiedy chce się organizacji referendum to okazuje się, że nagle wszystkie siły w tym kraju, nie tylko lokalne, sprzymierzają się, aby tą inicjatywę uciąć przy samym gruncie - wskazywała Agnieszka Chojnacka.  

Pełnomocnik grupy referendalnej mówiła także o dużym zdziwieniu, kiedy w trakcie zbiórki podpisów zmieniony został komisarz wyborczy. 

W tej chwili w całej Polsce ma miejsce proceder wymiany komisarzy wyborczych ma tych, którzy sprzyjają władzy w centrali. Wymieniono nam sędziego na osobę, która piastuje stanowisko notariusza. Było to dla nas szokiem - mówiła.

Jak sprawdziliśmy, zmiana komisarza wyborczego w Piotrkowie nastąpiła w wyniku ukończenia przez dotychczasowego komisarza 70 lat. Uchwała PKW w tej sprawie została ogłoszona 31 marca (można ją przeczytać TUTAJ). 


Agnieszka Chojnacka nie zgadza się także z tak dużą ilością odrzuconych podpisów przez biuro wyborcze. 

 Nie może być tak, że wola obywateli jest odrzucana, ponieważ np. ktoś podpisuje się J. Kowalski lub w międzyczasie zmienił adres zameldowania. To nie może się tak odbywać. Mamy poczucie niesprawiedliwości i tego, że tak naprawdę mamy demokrację na papierze - mówiła pełnomocnik grupy, zapowiadając, że jej zdaniem jest to przedsmak tego, co będzie na wyborach ogólnopolskich.

Już w piątek na temat odrzuconych podpisów rozmawialiśmy z Szymonem Kopką, dyrektorem piotrkowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Więcej o tych procedurach można przeczytać w tekście: 

 

"Trzymamy się wytycznych wynikających z uchwały".

 

W trakcie konferencji zapowiedziano także złożenie skargi do sądu. 

To jeszcze nie koniec! Szanowni Państwo z Urzędu to jeszcze nie czas na kawę i ciasteczka! Składamy skargę do WSA w Łodzi. Wierzymy w niezawisłość sądów i w to, że to referendum się odbędzie - dodała Agnieszka Chojnacka, zapowiadając, że nawet gdyby sąd wydał wyrok niekorzystny dla grupy referendalnej, to oni nie zaprzestaną swojego działania. - Postanowiliśmy, że będziemy dalej organizować akcje i kontynuować działania. Będziemy obnażać wszystkie potknięcia tej władzy. Będą czuć na sobie nasz oddech, bo demokracja i siła jest w nas, w ludziach. To od nas zależy, jaka będzie przyszłość tego miasta i tego kraju. Pora się obudzić obywatele! - zaapelowała Agnieszka Chojnacka.  

 

Na złożenie skargi do WSA inicjatorzy mają 14 dni. 


Zainteresował temat?

17

11


Zobacz również

reklama

Komentarze (145)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Idzi ~Idzi (Gość)22.04.2023 14:58

Chojniak jest nietykalny proszę Państwa. Proszę spojrzeć prawdzie w oczy.

91


vv ~vv (Gość)22.04.2023 14:27

Pani Agnieszko, najpierw nie doczytaliście przepisów, później nie wytłumaczyliście osobą zbierającym podpisy na co mają zwrócić uwagę, a teraz pretensje do wszystkich! Jeśli tak wygląda równie wasza praca zawodowa, to faktycznie robicie wszystko, ale na: - 100%

1411


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)22.04.2023 14:52

Żenada. Teraz się okazuje, że Chojniak to w zasadzie ma wsparcie w całej Polsce (oprócz Piotrkowa) bo wszyscy wszystko robią by nie było referendum. Aż dziwne, że jeszcze nikt Putina nie oskarżył, albo może Illuminati, że rzucają kłody pod nogi. Szok. Razi niewiedza tej pani. Wytyczne do zbierania poparcia są znane i nie powstały teraz. Wystarczyło się ich trzymać i mówić podpisującym w jaki sposób mają złożyć poparcie. Ale przy zbieraniu i przekazywaniu list wygrała bylejakość, niechlujstwo oraz chyba niewiedza. A J. Kowalski może mieć na imię Jan, Janusz, Joachim itd. więc musi być wskazane kto podpisuje.

107


wojciech ~wojciech (Gość)22.04.2023 14:45

Zamiast odwalać amatorszczyznę (nie amatorkę) przy zbieraniu podpisów, trzeba było zrobić to profesjonalnie. Zrobiliście pospolite ruszenie, bez elementarnego przygotowania i takie są efekty amatorszczyzny. I to w najgorszym wydaniu. Do zbierania podpisów trzeba było zorganizować ludzi w zespół zbierający z identyfikatorami. Zrobić im krótkie szkolenie, jak mają być zbierane podpisy (pełne dane, czytelnie itd) tak aby nie było żadnych wątpliwości. Trzeba było zadbać o koordynację i prostą bazę danych na komputerze, aby na bieżąco wiedzieć ile jest podpisów oraz identyfikować próby kilkukrotnego podpisywania się na listach. Trzeba było uruchomić stałe punkty w mieście, oznaczone z osobą odpowiedzialną za punkt, a nie przypadkowych ludzi biegających po mieszkaniach. Nie zadbaliście ani o prawidłowe zbieranie podpisów, ani o bezpieczeństwo danych ludzi, ani o bezpieczeństwo zbierających. NIE zajmujcie się więcej poważnymi sprawami. Kupcie sobie kiełbasę, karkówkę, musztardę i piwo i zajmijcie się konsumpcją. Tylko do tego się nadajecie.

108


go?ć_aga ~go?ć_aga (Gość)22.04.2023 14:37

To że odrzucone były podpisy osób niezameldowanych w Piotrkowie lub osób które podpisały się tylko pierwszą literą imienia wynika z przepisów prawa, które również obowiązuje w sądzie. Jak tej pani nie podoba się to prawo niech zostanie posłem i je zmieni. Na razie jednak ono obowiązuje i osoby zbierające podpisy powinny się do niego stosować (informować podczas zbierania podpisów jak prawidłowo to zrobić i kontrolować czy wszystkie dane są czytelnie wpisane). Widocznie to zadanie przerosło osoby które zbierały podpisy. Nie ma co zrzucać winy na istniejące przepisy tylko przeprosić że podpisy zbierane były byle jak, bez odpowiedniej wiedzy. Gdy usłyszałam o referendum byłam za, ale za organizację wzięły się niekompetentne osoby i dlatego skończyło się tak a nie inaczej

96


Emerytka ~Emerytka (Gość)22.04.2023 12:57

Jest szansa, że sąd bezstronnie oceni tą sprawę. W Piotrkowie nie ma co liczyć na bezstronność. To już chyba wszyscy wiedzą.

139


Taki Michał ~Taki Michał (Gość)22.04.2023 14:33

Sąd sądem sprawiedliwość musi być po naszej stronie,. ...........

43


Jasiek ~Jasiek (Gość)22.04.2023 14:22

Już gorszego od obecnego chojniaka niebedzie

114


antypolityk ~antypolityk (Gość)22.04.2023 14:14

Może już dość tej kompromitacji? Brnięcie dalej tylko pogłębia uczucie żenady...

89


Róża ~Róża (Gość)22.04.2023 13:46

Wina Tuska. Słabo.

39


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat